Lotniska regionalne w Polsce. Jest ich naprawdę sporo. Zobacz, dokąd można polecieć samolotem z polskich miast

Budować, nie budować; potrzebny, niepotrzebny. Trwa dyskusja o przyszłości Centralnego Portu Komunikacyjnego, który w założeniu miał skupiać większość ruchu lotniczego w Polsce i stać się dużym hubem przesiadkowym. Ponieważ jego dalsze losy stoją pod znakiem zapytania, skupmy się na tym, co już mamy i co już działa. Pewnie nie każdy zdaje sobie sprawę, że w Polsce funkcjonuje kilkanaście portów lotniczych, z których można polecieć w świat. 

2024-03-06, 17:20

Lotniska regionalne w Polsce. Jest ich naprawdę sporo. Zobacz, dokąd można polecieć samolotem z polskich miast
Lotnisko w Krakowie to największy port regionalny w Polsce. Foto: Shutterstock/Longfin Media

Wiceminister funduszy i polityki regionalnej, pełnomocnik rządu ds. CPK Maciej Lasek mówił w styczniu, że nim zapadnie decyzja odnośnie do dalszych losów Centralnego Portu Komunikacyjnego, należy wykorzystać potencjał 15 krajowych lotnisk.

Jak zauważył, do czasu ewentualnego powstania lotniska centralnego, "w tym czy w innym miejscu", nie można doprowadzić do powstania "wąskiego gardła" w transporcie lotniczym, szczególnie na Mazowszu.

- Straciliśmy osiem lat w rozwoju i modernizacji obecnych lotnisk, które były wstrzymywane, m.in. by uzasadnić budowę CPK, który realnie mógłby powstać za kolejne 10 lat. Takie podejście sprowadza się do stagnacji lotnisk regionalnych na ok. 20 lat, co jest niezwykle szkodliwe. Dlatego zamierzam to zmienić - powiedział.

Jego zdaniem, gdyby nie decyzje poprzedników, to Lotnisko Chopina byłoby w "innym miejscu, niż jest obecnie".

REKLAMA

- Mogłoby ono zwiększyć swój potencjał przepustowości bez zwiększania choćby skali oddziaływania hałasu na mieszkańców okolicznych dzielnic lotniska - wskazał.

Sprawdziliśmy, jakim powodzeniem cieszą się regionalne polskie lotniska - przełom roku był dobrą okazją do podsumowań. Z drugiej strony już z końcem marca zaczyna się na lotniskach sezon letni i wchodzi w życie letnia siatka połączeń. Jej ostateczny kształt może się jeszcze nieznacznie zmienić, ale dużo już wiadomo. Dokąd będzie można polecieć z polskich lotnisk?

Warszawa (WAW)

Lotnisko Chopina nie jest regionalne, ale trudno pominąć największy obecnie w kraju port lotniczy. Niech posłuży za punkt odniesienia dla pozostałych lotnisk. 

W ubiegłym roku stołeczny port obsłużył blisko 18,5 mln podróżnych, choć plany przewidywały ruch na poziomie 15 mln pasażerów. 2,6 mln pasażerów zostało odprawionych na loty czarterowe - to rekord w historii lotniska. 

REKLAMA

Najczęściej z Warszawy latano do Londynu, Paryża, Amsterdamu, Frankfurtu i Dubaju (połączenia rejsowe) oraz do Antalyi, Hurghady, Marsa Alam, Heraklionu i na Rodos (loty czarterowe). 

Najczęściej wybierani przewoźnicy, operujący ze stołecznego portu w minionym roku, to: PLL LOT, Wizz Air, Enter Air, Lufthansa i Smartwings.

W tym roku port chce obsłużyć 20,5 mln podróżnych. Stanisław Wojtera, który do końca lutego pełnił funkcję prezesa zarządzającej warszawskim lotniskiem spółki Polskie Porty Lotnicze, prognozował, że w lecie lotnisko będzie na granicy swojej przepustowości.

Podkreślił, że już w zeszłym roku były problemy z wydawaniem pozwoleń na operacje z Warszawy przewoźnikom, którzy byli zainteresowani obsługą połączeń ze stolicą Polski. W tym roku ma być podobnie. 

REKLAMA

To może być wskazówka, jak duże znaczenie dla obsługi ruchu lotniczego mogą mieć porty regionalne.

Kraków (KRK)

To największe lotnisko regionalne w Polsce. W 2023 roku obsłużyło ponad 9,4 mln pasażerów i zanotowało aż 27-proc. wzrost w tym zakresie. To historyczny wynik - Balice jako pierwszy port regionalny obsłużył ponad 9 mln pasażerów w ciągu jednego roku.

Lotnisko oferowało 161 połączeń realizowanych przez 25 linii. Do siatki połączeń dołączył Stambuł, pojawiły się też trasy do Albanii i Serbii. Najczęściej wybierane przez pasażerów miasta to kolejno: Londyn, Oslo, Warszawa.

Oficjalna prezentacja letniego rozkładu ma się odbyć tuż przed świętami wielkanocnymi, ale wiadomo już, że największy partner biznesowy krakowskiego lotniska - linia Ryanair - ma obsługiwać 83 trasy, w tym cztery nowe - do Dubrownika w Chorwacji, Faro w Portugalii oraz dwie do miast włoskich – Olbii na Sardynii i Triestu.

REKLAMA

Tylko ta jedna linia planuje w letnim rozkładzie obsłużyć w Krakowie 3,8 mln pasażerów. 

Gdańsk (GDN)

Rekordowy rok 2023 zanotowało też lotnisko w Gdańsku. Wynik: ponad 5,9 mln pasażerów i 29-proc. wzrost rok do roku. Najpopularniejsze kierunki to Londyn, Oslo, Sztokholm, Warszawa i Kopenhaga. Taka sama kolejność była w 2022.

Ruch w Gdańsku zdominowany jest przez linie niskokosztowe Wizz Air (42,68 proc. rynku) i Ryanair (39,17 proc.), choć latają stąd też LOT, Lufthansa, KLM, Norwegian, SAS, Eurowings i Swiss, a latem dołączy jeszcze Finnair na trasie do Helsinek.

REKLAMA

W sumie lotnisko w Gdańsku oferuje 85 połączeń na 70 lotnisk w 23 krajach (w tym w Polsce). 

Czartery z Gdańska zdominowała Turcja - kierunek ten wybrało blisko 200 tys. osób. To więcej, niż poleciało łącznie do kolejnych na liście Grecji, Egiptu, Bułgarii i Hiszpanii. 

Katowice (KTW)

Podium lotnisk regionalnych z największym ruchem pasażerskim uzupełniają Katowice. Po raz pierwszy w historii portu przekroczono granicę 5 mln obsłużonych pasażerów w ciągu roku kalendarzowego - było to 5,6 mln. Oczekiwania na rok 2024 to ponad 6 mln. 

REKLAMA

Ruch w Katowicach w dużej mierze oparty jest na lotach czarterowych - lotnisko jest krajowym liderem w tym zakresie. W minionym roku blisko 47 proc. wszystkich osób podróżujących w ramach katowickiej siatki połączeń zdecydowało się na rejsy wakacyjne. Było to ponad 2,6 mln pasażerów.

Siatka połączeń Katowice Airport na sezon "Lato 2024" obejmuje w tej chwili 102 kierunki na 85 lotnisk w 30 państwach, w tym 43 połączenia regularne (obsługiwane przez linie lotnicze Wizz Air, Ryanair, PLL LOT i Lufthansa) na 40 lotnisk w 21 państwach oraz 59 połączeń czarterowych (realizowanych na zlecenie biur podróży) do 19 państw.

Wrocław (WRO) 

REKLAMA

Port Lotniczy Wrocław zakończył 2023 rok z najwyższą w historii liczbą obsłużonych podróżnych - blisko 3,9 mln. W siatce połączeń pojawiły się nowe kierunki lotów, jak marokański Agadir, hiszpańska Walencja czy bezpośrednie połączenie z Seulem. 

W 2023 roku Port Lotniczy Wrocław obsługiwał regularnie połączenia łącznie 9 linii lotniczych oraz przewoźników czarterowych. Liczba podróżnych obsłużonych przez port w ramach lotów czarterowych wzrosła o blisko 24 proc. w porównaniu z 2019 rokiem. To ostatni rok przed pandemią i tąpnięciem na rynku, często określany w porównaniach jako "normalny" i wiarygodny.

Bodźcem do bicia rekordów w kolejnych latach będzie planowana rozbudowa portu, która ma zwiększyć jego przepustowość. 

Cały czas trwają prace nad rozwojem letniej siatki połączeń. W rozkładzie pojawią się nowe kierunki, np. Helsinki czy Marsylia, będą też trasy przywrócone do oferty, m.in. Oslo i Kopenhaga. Będzie też można polecieć do Dubrownika.

REKLAMA

Modlin (WMI)

Tu także 2023 rok był rekordowy pod względem liczby obsłużonych pasażerów. Z lotniska skorzystało ponad 3,4 mln podróżnych. To wzrost rok do roku o 8,8 proc. Najpopularniejszymi kierunkami były: Londyn, Rzym, Dublin, Mediolan, Oslo.

Głównym przewoźnikiem w Modlinie był Ryanair, teraz jednak sytuacja się skomplikowała. Jesienią ubiegłego roku wygasła dotychczasowa umowa handlowa, a nowa znacząco podniosła opłaty dla przewoźnika. W odpowiedzi Irlandczycy zapowiedzieli, że w sezonie letnim Modlin utraci 15 tras.

Efekt negocjacji między lotniskiem i przewoźnikiem powinien być znany mniej więcej w połowie marca.

REKLAMA

Poznań (POZ)

W 2023 roku Ławica odprawiła blisko 2,8 mln podróżujących - najwięcej w historii. Rok wcześniej było to 2,25 mln. Poznań stał się również trzecim miastem w Polsce, które ma połączenie do Dubaju, ale najczęściej latano z Poznania do Londynu i Dublina. 

W szczycie sezonu tanimi i tradycyjnymi liniami można było podróżować na 41 lotnisk. Loty czarterowe obsługiwały kolejne 33 kierunki. Tanie linie lotnicze wybrało ponad 1,5 mln pasażerów, co trzecia podróż realizowana była w czarterach. 

Loty czarterowe na sezon letni są jeszcze ustalane, ale wiadomo już, że będzie można polecieć tanimi liniami do Salonik, Kopenhagi, Pragi i Dubrownika. 

REKLAMA

Rzeszów (RZE)

O lotnisku w Rzeszowie głośno jest w ostatnim czasie głównie w kontekście Ukrainy i lotów cargo. Port dobrze na nich zarabia, ale nie zapominajmy o ruchu pasażerskim. W ubiegłym roku Jasionka dołączyła do klubu "milionerów" - obsłużyła ponad 1 mln pasażerów (milionowy poleciał 28 grudnia). W szczycie sezonu letniego mogli oni wybierać spośród 24 kierunków lotów do 13 krajów.

W sezonie letnim Ryanair uzupełni swoją ofertę o trasy do Alicante i Zadaru, a LOT wróci z międzykontynentalną trasą do Nowego Jorku na lotnisko Newark oraz krajową do Gdańska.

Z biurami podróży będzie można się wybrać do Turcji, Egiptu, Grecji, Hiszpanii, Bułgarii, Albanii, Tunezji i Czarnogóry.

REKLAMA

Szczecin (SZZ)

W 2023 roku z usług Portu Lotniczego Szczecin Goleniów skorzystało ponad 477 tys. pasażerów i jest to wynik lepszy o około 14 proc. niż w 2022. W okresie wakacyjnym z rejsów czarterowych do Turcji i Bułgarii skorzystała rekordowa liczba prawie 40 tysięcy pasażerów.

Władze portu wskazują, że obecna przepustowość portu - terminal powstał 25 lat temu - jest niewystarczająca. Lotnisko ma uruchomić system ILS CAT II i powiększyć hale odlotów i przylotów. Podróżni będą mogli sprawniej przejść kontrolę bezpieczeństwa - obecnie stanowiska są dwa, po remoncie będzie ich pięć.

REKLAMA

Latem ze Szczecina będzie można polecieć na trasach krajowych do Warszawy i Krakowa, a za granicę do Londynu, Liverpoolu, Dublina i Oslo. Czartery będą kursować do Antalyi i Burgas. 

Lublin (LUZ)

Port Lotniczy Lublin w 2023 r. obsłużył 399 tys. pasażerów, ponad 50 tys. przypadło na sierpień. To pokazuje, jak ważną rolę w Lublinie odgrywają loty wakacyjne.

W tym sezonie z Lublina realizowanych będzie pięć połączeń tygodniowo do Antalyi. Z nowości pojawią się Heraklion i Hurghada, ponownie w ofercie będą Rodos i Monastyr. 

REKLAMA

W formule czarter-mix Wizz Air będzie realizować loty do Splitu i Burgas.

Z Ryanairem będzie można polecieć nad polskie morze (Gdańsk). W letniej siatce połączeń rejsowych nie ma więcej nowości, ale na stałych kierunkach będzie więcej lotów - w tym do Warszawy. To popularne połączenie dla osób, które w okresie letnim z Warszawy ruszają w dalszą podróż.

Bydgoszcz (BZG)

Ponad 366 tys. pasażerów odprawił w 2023 roku Port Lotniczy Bydgoszcz, a latem pobił rekord odprawionych pasażerów czarterowych. Z oferty touroperatorów skorzystało 60 tys. osób. To wzrost o ponad 42 proc. w porównaniu z 2019 oraz o ponad 94 proc. z rokiem 2022. Ogółem jednak nie udało się pobić wyniku z 2019 r. - 425 tys. pasażerów. 

REKLAMA

W tym roku nowością latem będą rejsy czarterowe na Majorkę. Poza tym urlopowicze będą mogli polecieć na Kretę, Rodos oraz do Burgas i oczywiście na Riwierę Turecką (aż 10 rejsów tygodniowo).

Polskie Linie Lotnicze LOT pod koniec kwietnia przywrócą rejsy do Krakowa. 

Nie wiadomo jeszcze, czy w letniej siatce utrzymane będzie połączenie do Dublina. 

REKLAMA

Łódź (LCJ)

Port lotniczy w Łodzi obsłużył w ubiegłym roku ponad 356 tys. pasażerów - w porównaniu z 2019 rokiem, czyli ostatnim "normalnym" przed pandemią, liczba pasażerów wzrosła o 48 proc., a w stosunku do 2022 port niemal podwoił wynik. W Łodzi tylko 16 proc. ruchu to pasażerowie czarterowi. 

Plan na 2024 rok to przekroczenie poziomu pół miliona podróżnych. 

Z Łodzi polecieć można rejsowymi połączeniami do Alicante, Brukseli, Dublina, Londynu i Mediolanu, a od niedawna również do Malagi i East Midlands. 

Przed majówka wystartują loty czarterowe do Antalyi. Bliżej wakacji dojdą Bodrum, Burgas, Enfidha, a także Kreta, Rodos i Zakynthos. 

REKLAMA

Olsztyn (SZY)

W 2023 roku Port Lotniczy Olsztyn-Mazury odnotował 26-proc. wzrost ruchu pasażerskiego. Z lotniska w Szymanach skorzystało ponad 142 tys. pasażerów.

Latem 2024, poza regularnymi lotami do Krakowa i Londynu Stansted, pasażerowie będą mogli skorzystać z bezpośrednich lotów czarterowych do Albanii, Turcji i Tunezji.

Tegoroczna letnia siatka połączeń Portu Lotniczego Olsztyn-Mazury byłaby bogatsza, gdyby nie zawieszenie tras do Dortmundu i Londynu Luton przez linię lotniczą Wizz Air. Jest to spowodowane koniecznością uziemienia części floty, a dokładniej samolotów A320neo, których silniki Pratt & Whitney wymagają przeglądu i naprawy.

REKLAMA

Radom (RDO)

Lotnisko w Radomiu odprawiło w 2023 roku ponad 103 tys. pasażerów, ale należy zastrzec, że port został uruchomiony dopiero pod koniec kwietnia. Po ogłoszeniu przez sąd w 2018 r. upadłości prowadzącej lotnisko miejskiej spółki Port Lotniczy Radom lotnisko kupiły Polskie Porty Lotnicze i wybudowały je prawie od nowa. 

W propozycjach Lotniska Warszawa-Radom są rejsy do Rzymu, Ochrydy, Podgoricy, Prewezy, Tirany i Larnaki.

Głównym przewoźnikiem w Radomiu jest LOT, jedno połączenie obsługuje Wizz Air. Przedstawiciele Ryanaira podkreślili, że nie mają planów rozwijania połączeń z Radomia.

REKLAMA

Zielona Góra (IEG)

To najmniejsze lotnisko regionalne, w ubiegłym roku odprawiło 54 tys. pasażerów. Port obsługuje jedną trasę rejsową - do Warszawy, jako miejsca, skąd można polecieć niemal w dowolne miejsce na świecie. 

Lotnisko zachęca do podróży, wskazując, że z przesiadką w stolicy można się dostać z Zielonej Góry w cztery godziny do Paryża, Brukseli czy Amsterdamu. 

Latem ma dołączyć sezonowe połączenie do Gdańska i kierunki czarterowe Antalya, Monastyr, Tirana, a może również trasy do Chorwacji i Bułgarii.

REKLAMA

Sytuacja portów regionalnych - komentarz eksperta

– W CPK trwa audyt, nie wiemy, jaka zapadnie decyzja w sprawie jego przyszłości. Na pewno podawany termin uruchomienia komercyjnej działalności (2028 r.) jest całkowicie nierealny. Pojawiają się nowe terminy – 2032 r. czy 2035 r. To nam daje nawet dekadę funkcjonowania bez CPK. Prognozy IATA i ULC pokazują, że w tym czasie ruch lotniczy będzie wzrastał. Po okresie szybszej odbudowy ruchu lotniczego w tym i następnym roku w kolejnych latach możemy się spodziewać spadku tempa przyrostu liczby pasażerów, ale nadal będzie to mocne kilka procent – powiedział Łukasz Malinowski z "Rynku Lotniczego", redaktor naczelny wydawnictwa.

 – Większość portów regionalnych ma jeszcze zapas, jeśli chodzi o przepustowość – dodał.

Jak zauważył ekspert, dziś wszystkie lotniska regionalne notują wzrosty względem poprzedniego roku, ale jeśli wyniki są poniżej tych z roku 2019, sprzed pandemii, to trudno mówić o sukcesie. W takiej sytuacji są np. Szczecin, Bydgoszcz, Olsztyn.

REKLAMA

Zaznaczył, że w wielu przypadkach poprawa wyników będzie trudnym zadaniem.

– Każde lotnisko, aby osiągać dodatnie wyniki finansowe, potrzebuje odpowiedniej skali ruchu. To jest biznes oparty na skali, a koszty stałe funkcjonowania portów są wysokie – wyjaśnił.

W efekcie samorządy, które są właścicielami lub współudziałowcami portów regionalnych, muszą do nich dopłacać, choć jak wskazuje analityk, większe porty są w całkiem dobrej sytuacji.

Zwrócił uwagę, że Lotnisko Chopina po raz kolejny przekroczyło 18 mln pasażerów, a w tym roku zapewne dojdzie do 20 mln pasażerów i będzie to rekord.

REKLAMA

– Jeśli takie tempo wzrostu się utrzyma, to za dwa, trzy lata przepustowość lotniska Chopina zostanie niemal wyczerpana - wskazał.

 – O konieczność szybkiej rozbudowy Lotniska im. F. Chopina mówił już wiceminister Maciej Lasek. W tym przypadku wszystko jest powiązane z decyzją w sprawie CPK. Jeśli rząd nie zdecyduje się na budowę nowego portu, to rozbudowę będzie można planować większą, a jeśli zapadnie decyzja o budowie CPK w późniejszym terminie, to skalę rozbudowy Okęcia będzie trzeba odpowiednio dopasować do harmonogramu budowy nowego portu, tak aby umożliwić zwrot poniesionych nakładów lub minimalizację strat. Już raz odpuszczono rozbudowę Chopina właśnie ze względu na bliski zakładany termin otwarcia CPK – dodał ekspert z "Rynku Lotniczego".

– Jeżeli nie będzie miejsca na Chopinie, to będą przewoźnicy szukali go gdzie indziej – zaznaczył.

Ocenił, że "na pewno będzie miał swoją rolę do odegrania Modlin, chociaż przez trwający konflikt Ryanair obecnie obniża oferowanie z tego portu. Jest to też szansa dla lotniska w Radomiu, ale w tym roku będzie ono miało wyniki znacząco poniżej prognoz".

REKLAMA

Beneficjentem obecnej sytuacji jest port w Łodzi, który już odnotowuje jedne z największych w kraju wzrosty liczby pasażerów.

fc

wmkor

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej