Donald Tusk w Berlinie. "Pogłoski o śmierci Trójkąta Weimarskiego są mocno przesadzone"

2024-03-15, 21:22

Donald Tusk w Berlinie. "Pogłoski o śmierci Trójkąta Weimarskiego są mocno przesadzone"
Donald Tusk po spotkaniu w Berlinie: pogłoski o śmierci Trójkąta Weimarskiego są mocno przesadzone.Foto: @donaldtusk/X

W piątek wieczorem premier Donald Tusk, który wcześniej tego dnia spotkał się w Berlinie z kanclerzem Niemiec Olafem Scholzem i prezydentem Francji Emmanuelem Macronem, stwierdził, że "pogłoski o śmierci Trójkąta Weimarskiego są mocno przesadzone".

Szef polskiego rządu umieścił wpis na platformie X w języku angielskim. "The reports of Weimar Triangle’s death are greatly exaggerated" - napisał Donald TuskDo wpisu dołączył wspólne zdjęcie z Scholzem i Macronem.

Spotkanie w Berlinie

W Berlinie szef polskiego rządu rozmawiał między innymi na temat relacji transatlantyckich z kanclerzem Niemiec i prezydentem Francji. Ważnym tematem była też wojna na Ukrainie.

Premier Donald Tusk mówił, że by sytuacja Ukrainy się poprawiła, pomoc musi być natychmiastowa. - Jesteśmy po dobrym spotkaniu. Dobre pomysły przychodzą szybko i nagle. Chcę, żeby ten szczyt Trójkąta Weimarskiego stał się napędem dobrego tempa w Europie. Rozmawialiśmy o sprawach bezpieczeństwa naszego kontynentu i naszych państw. Mamy identyczne zdanie jeśli chodzi o to, kto jest agresorem - mówił Donald Tusk.

Następny szczyt Trójkąta Weimarskiego będzie się w Polsce wczesnym latem. - Będzie to okazja do podsumowania działań i nowych planów. Będzie to zupełnie nowe otwarcie dla tego formatu - powiedział szef polskiego rządu.

Posłuchaj

Po polsko-niemiecko-francuskiej naradzie w Berlinie - będzie więcej broni dla Ukrainy (IAR) 0:53
+
Dodaj do playlisty

Trójkąt Weimarski

Utworzony w 1991 roku Trójkąt Weimarski służy jako platforma współpracy i dialogu między Polską, Niemcami i Francją. Początkowo skupiał się na wspieraniu transformacji ustrojowej Polski i jej integracji z UE. Teraz Trójkąt ewoluuje w odpowiedzi na zmieniające się realia polityczne.

Czytaj także:

PAP/IAR/jb

Polecane

Wróć do strony głównej