Chcą żyć w wolnym, suwerennym państwie. Marsz w Warszawie z okazji białoruskiego Dnia Wolności
Białorusini w Warszawie obchodzą Dzień Wolności. O godz. 14 na placu Trzech Krzyży odbył się wiec z przemówieniami i występami artystycznymi.
2024-03-24, 16:57
Były ambasador Białorusi w Polsce, były minister kultury Republiki Białorusi, obecnie opozycjonista Paweł Łatuszka przypomina, że Białorusini obchodzą dzień niepodległości na pamiątkę ogłoszenia pierwszego własnego państwa - 25 marca 1918 roku.
- Sto sześć lat temu Białorusini ogłosili, że chcą żyć w wolnym, suwerennym państwie. Od stu sześciu lat walczymy o to. Czasami z sukcesem - byliśmy niezależnym państwem od 1991 roku. Potem przyszedł uzurpator, który - działając w interesie Rosji - chce zniszczyć naród białoruski i naszą państwowość - dodaje Łatuszka.
Białorusini dziękują Polsce
Reżim Alaksandra Łukaszenki zakazuje obchodów Dnia Wolności na Białorusi. W Polsce diaspora i mniejszość białoruska organizują go od wielu lat. Uczestniczka marszu w Warszawie jest wdzięczna Polsce za możliwość przeprowadzania takich akcji. - To, że możemy się tu zebrać, to bardzo dobry znak, jesteśmy przez Polskę dobrze przyjmowani. Polacy rozumieją, co dzieje się w naszym kraju. Nie bez powodu powstało hasło: Mińsk-Warszawa - wspólna sprawa. Dziękujemy Polsce, to nas bardzo cieszy i daje nadzieję - mówi.
Marsz zakończy się na placu Zamkowym. Podczas wydarzenia zbierane są środki na pomoc więźniom politycznym i ich rodzinom. Reżim w Mińsku więzi z powodów politycznych półtora tysiąca osób.
REKLAMA
Raport ONZ
Biuro Wysokiego Komisarza Narodów Zjednoczonych ds. Praw Człowieka opublikowało 15 marca raport na temat represji na Białorusi w przededniu sfałszowanych wyborów prezydenckich 2020 i po nich. - Publikacja raportu i przyjęcie go przez Radę ONZ ds. Praw Człowieka to pierwszy krok do stworzenia specjalnego trybunału, który osądzi winnych - mówi portalowi Polskieradio24.pl Dźmitry Sałaujeu, działacz Centrum Obrony Praw Człowieka Wiasna.
- Masowe represje na Białorusi. Dotykają również kobiety. Nowe dane
- Obława KGB na Białorusi. W Łohojsku celem służb stali się młodzi opozycjoniści
- Przełomowy raport ONZ o Białorusi. "Umożliwi powołanie trybunału, by osądzić zbrodnie"
IAR/kg
REKLAMA