Śmierć polskiego wolontariusza w Strefie Gazy. Nowe ustalenia ws. sprowadzenia jego ciała do kraju

2024-04-10, 14:10

Śmierć polskiego wolontariusza w Strefie Gazy. Nowe ustalenia ws. sprowadzenia jego ciała do kraju
Paweł Wroński zaznaczył, że nie wiadomo jeszcze, kiedy ciało Damiana Sobola będzie już w kraju. Foto: PAP/Darek Delmanowicz

Mimo wcześniejszych zapowiedzi Andrzeja Szejny, wiceszefa MSZ, wojskowy samolot nie poleci po ciało polskiego wolontariusza, zabitego w Strefie Gazy. Ostatecznie to organizacja World Central Kitchen będzie odpowiadała za transport jego ciała do Polski.

5 kwietnia wiceszef MSZ Andrzej Szejna przekazał dziennikarzom, że ciało polskiego wolontariusza, który zginął w ataku na konwój humanitarny w Strefie Gazy, zostanie przetransportowane do Polski samolotem wojskowym. - Ten plan się realizuje. Będzie to w najbliższych chwilach, godzinach, nie dniach - zapowiedział.

W środę, 10 kwietnia, RMF FM poinformowało, że wojskowy samolot nie poleci jednak do Egiptu po ciało polskiego wolontariusza.

Sprowadzenie ciała do kraju

Rzecznik MSZ był pytany, czy potwierdza informacje RMF i skąd wynika zmiana planów, jeśli chodzi o transport ciała polskiego wolontariusza. Odparł, że "to nie jest zmiana planów", a wysłanie wojskowego samolotu "to była nasza [MSZ - red.] propozycja".

Wroński powiedział, że druga strona, czyli WCK, przekazała, że ma pełne ubezpieczenie i wszystko zorganizowane. - World Central Kitchen ma swój system ubezpieczenia, swoje zasady - dodał rzecznik MSZ.

I - jak doprecyzował - World Central Kitchen będzie odpowiadało za transport ciała polskiego wolontariusza do Polski. - Taką informację uzyskałem - dodał. Zaznaczył, że nie wiadomo jeszcze, kiedy ciało Damiana Sobola będzie już w kraju. Wroński podkreślił, że cały czas polski konsul jest w Kairze.

Śmierć wolontariuszy w Strefie Gazy

Siedmioro wolontariuszy organizacji humanitarnej World Central Kitchen, w tym Polak, zginęło w Strefie Gazy; organizacja podała, że zostali ostrzelani przez izraelską armię. Do wydarzenia doszło podczas dostarczania przez pracowników pomocy żywnościowej, która przybyła do Strefy Gazy kilka godzin wcześniej statkiem z Cypru. Wśród ofiar śmiertelnych są obywatele Australii, Polski i Wielkiej Brytanii oraz jedna osoba z obywatelstwem amerykańsko-kanadyjskim. Zginął także palestyński kierowca.

Czytaj także:

PAP/st/wmkor

Polecane

Wróć do strony głównej