Wybory kopertowe. Bielan wspomina wieczorną rozmowę z Kaczyńskim

2024-05-07, 18:00

Nieprzeprowadzenie wyborów prezydenckich w 2020 roku byłoby czarnym scenariuszem dla Polski - ocenił europoseł Prawa i Sprawiedliwości Adam Bielan, zeznając przed sejmową komisją śledczą ds. wyborów korespondencyjnych.

- Nie byłem pomysłodawcą (...) wprowadzenia możliwości głosowania korespondencyjnego do polskiego porządku prawnego, nie byłem pomysłodawcą rozszerzenia możliwości głosowania korespondencyjnie, co zrobił Sejm 27 marca 2020 r. - powiedział Bielan. Zaznaczył, że zmienił zdanie po głosowaniu korespondencyjnych, które przeprowadzono w Bawarii 29 marca 2020 r. w związku z epidemią COVID-19.

- Po tym głosowaniu (...) uważałem, że mniejszym złem jest zorganizowanie w Polsce wyborów w sposób korespondencyjny - zaznaczył.

Wybory kopertowe. Bielan: był wielki spór w Porozumieniu

Bielan przyznał też, że rozmawiał na temat wyborów pod koniec marca 2020r z Jarosławem Kaczyńskim i b. wicepremierem, liderem współtworzącego wówczas koalicję rządzącą Porozumienia, Jarosławem Gowinem.

Dopytywany, o szczegóły rozmowy z prezesem PiS, Bielan powiedział, że rozmawiał z nim przez telefon w godzinach wieczornych.

REKLAMA

- Przekazałem szczegółowe informacje o tym, że odbyły się wybory (w sposób korespondencyjny) w Bawarii i powiedziałem, że po rozmowie z Jarosławem Gowinem uważam, że należy poważnie rozważyć możliwość przeprowadzenia wyborów w podobny sposób w Polsce - podkreślił europoseł PiS. 

Adam Bielan zeznał, że w tamtym okresie 9 posłów Porozumienia było przeciwnych organizacji wyborów kopertowych. Mówił również, że "wybory korespondencyjne były osią wielkiego sporu w Porozumieniu na początku 2020 roku".

Posłuchaj

Adam Bielan o sporze w Porozumieniu w sprawie wyborów korespondencyjnych (IAR) 0:30
+
Dodaj do playlisty

Adam Bielan jednym z ostatnich świadków

Bielan to eden z ostatnich świadków, których przesłucha komisja. Według jej szefa posła Dariusza Jońskiego (KO) komisja zakończy prace 24 maja. 15 maja przed komisją ma stanąć b. marszałek Senatu Tomasz Grodzki, następnie zeznawać będzie b. premier Mateusz Morawiecki, a na ostatnim posiedzeniu przesłuchany zostanie prezes PiS Jarosław Kaczyński.

Wybory prezydenckie, zgodnie z zarządzeniem marszałek Sejmu z lutego 2020 r., miały odbyć się 10 maja 2020 r. w formule głosowania korespondencyjnego z powodu epidemii COVID-19. Jednak 7 maja Państwowa Komisja Wyborcza poinformowała, że ponieważ obowiązująca regulacja prawna pozbawiła PKW instrumentów koniecznych do wykonywania jej obowiązków, głosowanie 10 maja 2020 r. nie może się odbyć. Ostatecznie wybory odbyły się 28 czerwca (I tura), a głosowano w lokalach wyborczych.

REKLAMA

Czytaj także:

dn/IAR/PAP

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej