Siemoniak zabrał głos po ataku na Ficę. "Wstrząsająca sytuacja"

Polskie i słowackie służby są w stałym kontakcie - zapewnił minister spraw wewnętrznych i administracji Tomasz Siemoniak po zamachu na Roberta Ficę. Minister koordynator służb specjalnych wyraził też solidarność ze Słowakami.

2024-05-15, 18:20

Siemoniak zabrał głos po ataku na Ficę. "Wstrząsająca sytuacja"
Szef MSWiA: polskie i słowackie służby w stałym kontakcie. Foto: PAP/Leszek Szymański

Tomasz Siemoniak zapewnił, że służby słowackie informują na bieżąco polskie służby o sytuacji związanej z zamachem na Roberta Ficę.

To wstrząsająca sytuacja. W takim momencie chciałbym podkreślić, jak wiele nas łączy ze Słowakami i że to nasi przyjaciele, sojusznicy - dodał szef MSWiA.

Zamach na premiera Słowacji

Premier Słowacji został postrzelony przez napastnika po wyjazdowym posiedzeniu rządu w Handlovej. Został trafiony, gdy wyszedł do ludzi. Napastnika zatrzymała policja.

Telewizja TA3 podała, że padły cztery strzały. Jedna z kul trafiła polityka w brzuch.

REKLAMA

Posłuchaj

Szef MSWiA: polskie i słowackie służby w stałym kontakcie (IAR) 0:13
+
Dodaj do playlisty

Według słowackich mediów do premiera strzelał 71-letni mężczyzna, ale motywy są nieznane. Rzecznik ministerstwa spraw wewnętrznych powiedział, że doszło do zamachu na życie premiera. Według świadków Fico wyszedł z Domu Kultury w Handlovej i chciał przywitać się z czekającymi na niego osobami. Wówczas padło kilka strzałów. Mowa jest o dwóch trzech, a niektóre źródła mówią o pięciu strzałach.

Słowacki "Denník N" przytacza relacje dwóch osób, które były świadkami wydarzenia. Prosząca o anonimowość kobieta powiedziała, że usłyszała trzy lub cztery strzały. Jak relacjonowała, Robert Fico upadł przed nią na ziemię. Według jej słów, polityk miał krwawe ślady na głowie i klatce piersiowej.

Generał Polko: zawiodła ochrona premiera

Słowackie media piszą, że sprawcy grozi od 25 lat więzienia do dożywocia. 

Były dowódca GROM generał Roman Polko ocenił, że ochrona Roberta Ficy zawiodła. Podkreślił jednak, że niektóre sytuacje trudno przewidzieć.

REKLAMA

- Szczególnie trudno jest wtedy, gdy mamy do czynienia z człowiekiem, który działa sam - powiedział.

Czytaj również:

IAR,pkur


Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej