Nieproszony gość tuż obok dworca PKP. Została zastawiona pułapka

Niedźwiedzie, które podchodzą do gospodarstw domowych, budzą poważny niepokój wśród mieszkańców gminy Zagórz na Podkarpaciu. Lokalny magistrat zapewnia, że podjął już działania.

2024-05-17, 17:00

Nieproszony gość tuż obok dworca PKP. Została zastawiona pułapka
Niedźwiedzie budzą grozę na Podkarpaciu. Pułapka zadziała?. Foto: Shutterstock / Piotr Krzeslak

W mediach społecznościowych w ostatnim czasie pojawiło się kilka nagrań z nieproszonymi gośćmi, zbliżającymi się do zabudowań. Na najnowszym, opublikowanym w piątek, widać dużego niedźwiedzia przechadzającego się obok stacji kolejowej w Zagórzu. Oczekujący na pociąg ludzie zarejestrowali zwierzę, które wspinało się po skarpie tuż obok dworca.

Portal esanok.pl relacjonuje, że "prawdopodobnie tego samego osobnika uchwyciły kamery zamontowane na budynku przy ulicy Zahariasiewicza w Zagórzu - w piątek około godziny 8.30". Dalej czytamy, że na zwierzę natknęła się kobieta, która - przerażona - ratowała się ucieczką.

Inne nagranie na początku tygodnia opublikował portal podkarpacie24.pl. Widać na nim, jak niedźwiedź biega po chodniku między budynkami w Wielopolu (również gmina Zagórz).

Podobnie nagrania z okolicy pojawiają się w sieci od kwietnia.

REKLAMA

Wzmożona aktywność dzikich zwierząt

Portal eska.pl zapytał o sprawę Urząd Gminy Zagórz. Władze odnotowały, że od początku roku otrzymały od mieszkańców kilkanaście zgłoszeń ws. dzikich zwierząt - rejestr obejmuje jednak nie tylko niedźwiedzie, ale też np. wilki.

- Wzmożoną aktywność dzikich zwierząt w bezpośrednim sąsiedztwie domostw obserwujemy już od kilku lat - powiedział portalowi Jerzy Zuba, rzecznik magistratu.

Niedźwiedzie budzą grozę na Podkarpaciu. Pułapka zadziała?

Podkreślił, że w wyniku napływających zgłoszeń, "urząd mógł wnioskować o odstrzał czterech wilków - ze względu na zagrożenie dla mieszkańców - a także o płoszenie i odłowienie niedźwiedzia".

Na niedźwiedzia została zastawiona pułapka. "Wystawiliśmy klatkę w celu jego schwytania, założenia obroży telemetrycznej i przetransportowania w kierunku południowym gminy, na tereny lesiste i mniej zaludnione" - podała eska.pl, powołując się na stanowisko rzecznika.

REKLAMA

Jednocześnie Zuba zaznaczył, że są to działania doraźne, natomiast aby zbadać sprawę dokładnie, należy "przeprowadzić inwentaryzację genetyczną osobników i na jej podstawie prowadzić właściwe gospodarowanie całą populacją".

Czytaj także:

łl/esanok.pl, rzeszow.eska.pl, podkarpacie24.pl

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej