Pomoc dla kupców z Marywilskiej. Premier ujawnił szczegóły

Donald Tusk zapowiada pomoc dla kupców ze spalonego centrum handlowego Marywilska 44. Osoby prowadzące jednoosobową działalność gospodarczą mogą liczyć na dwa tysięcy złotych.

2024-05-21, 17:35

Pomoc dla kupców z Marywilskiej. Premier ujawnił szczegóły
Premier poinformował o pomocy dla kupców z Marywilskiej 44. Foto: PAP/Paweł Supernak

Szef rządu powiedział, że od najbliższego czwartku, czyli od 23 maja, przedsiębiorcy będą mogli zgłaszać się po wsparcie w siedzibie Zakładu Ubezpieczeń Społecznych przy ulicy Podskarbińskiej 25 w Warszawie.

Donald Tusk powiedział, że osoby prowadzące jednoosobową działalność gospodarczą będą mogły otrzymać doraźną pomoc w wysokości dwóch tysięcy złotych. Pieniądze będą pochodziły z Agencji Rozwoju Przemysłu.

Premier dodał, że pomoc otrzymają też przedsiębiorcy zatrudniający pracowników. Przez trzy miesiące otrzymają dofinansowanie do pensji pracowników w wysokości połowy minimalnego wynagrodzenia. Poszkodowani w pożarze będą też mogli wnioskować o ulgi i umorzenia należności z tytułu składek na ubezpieczenia społeczne.

"Służby rosyjskie miały coś wspólnego z głośnym pożarem"

Szef rządu podkreślił, że chciałby, "żebyśmy nie spekulowali w przestrzeni publicznej o tym, które ze zdarzeń w Polsce są być może efektem obcych służb, w tym rosyjskich i białoruskich". Zapewnił, że w ścisłym porozumieniu z szefami służb, w tym z szefem MSWiA Tomaszem Siemoniakiem, będzie przekazywał "to, co można przekazać opinii publicznej".

REKLAMA

Posłuchaj

Premier poinformował o pomocy dla kupców z Marywilskiej 44 (IAR) 0:14
+
Dodaj do playlisty

Dzisiaj - zaznaczył - nie mamy wątpliwości, że aktywność rosyjskich służb, współpracujących z białoruskimi jest duża i "nie ma się co czarować". - Mamy także dzisiaj prawo przypuszczać - to jest może złe słowo - ale sprawdzamy wątki, że służby rosyjskie miały coś wspólnego z głośnym pożarem na Marywilskiej i postępowanie w tej kwestii trwa - powiedział szef rządu.

Poprosił jednocześnie, "by nie dodawać tu kolejnych domysłów", bo "nasze służby pracują efektywnie, ale muszą pracować w dyskrecji". - Będą państwa informował o tym, o czym mogę i powinienem informować opinię publiczną, ale nic więcej - zaznaczył.

Czytaj także:

IAR,pkur

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej