Właściciel chce odbudować halę przy Marywilskiej. Trzaskowski: szukamy rozwiązań tymczasowych

Warunki dzierżawy terenu przy Marywilskiej 44 mogą się zmienić, aby uwzględnić brak dochodów spółki, która go wynajmuje. Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski spotkał się z zarządem spółki dzierżawiącej od miasta obszar targowiska.

2024-05-14, 17:45

Właściciel chce odbudować halę przy Marywilskiej. Trzaskowski: szukamy rozwiązań tymczasowych
Miasto wydzierżawiło teren targowiska do 2036 roku. Jego odbudowa może zająć co najmniej rok.Foto: PAP/Leszek Szymański

Obiekt spłonął w niedzielę, pozostawiając bez dobytku i pracy kilka tysięcy drobnych handlowców. Trzaskowski mówił, że organizowane ma być też wsparcie dla przedsiębiorców.

- Zarząd potwierdził swoją wolę odbudowania hali - to bardzo dobrze. Szukamy teraz rozwiązań tymczasowych - musimy ustalić, ilu przedsiębiorców będzie mogło kontynuować swoją działalność - liczbę poznamy w ciągu kilku dni. Wtedy będziemy się zastanawiać, jak dalej pomagać. Mamy lokalizacje na innych targowiskach, inne miejsca do wykorzystania. Czekamy też na ruchy ze strony spółki, jakie ona będzie miała pomysły na rozwiązania tymczasowe - dodał prezydent.

Miasto wydzierżawiło teren targowiska do 2036 roku. Jego odbudowa może zająć co najmniej rok.

Nie będzie bloków

Wcześniej prezydent Warszawy zdementował informacje o planach powstania bloków mieszkalnych w miejscu hali przy ulicy Marywilskiej w Warszawie. Rafał Trzaskowski zapewnił, że dzierżawa tego miejsca w celach handlowych będzie w dalszym ciągu kontynuowana, niezależnie od obecnego stanu budynku.

REKLAMA

Włodarz stolicy poinformował, że w specjalnym punkcie przy ulicy Marszałkowskiej 77/79 osoby poszkodowane na skutek pożaru, mogą otrzymać pomoc w kwestii zatrudnienia.

- Tam mogą się zarejestrować jako osoby bezrobotne i uzyskać wsparcie, jeśli chodzi o pośrednictwo pracy - wyjaśnił Rafał Trzaskowski.

Przypomnijmy, że do pożaru hali kupieckiej przy ulicy Marywilskiej 44 doszło w nocy z soboty na niedzielę. Pożar strawił cały obiekt, w którym mieściło się 1400 stoisk kupieckich. Straty są ogromne.

Czytaj także:

IAR/PR24.pl/mk

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej