Spór o ambasadora przy NATO. Prezydent nie podpisze wniosku

Na konferencji prasowej powiedział, że nie podpisze wniosku w tej sprawie, ponieważ to on powinien wskazywać kandydata na to stanowisko, a nie rząd.

Argumenty prezydenta

W opinii prezydenta, próba zmiany ambasadora przy NATO to złamanie zasad i brak kultury politycznej ze strony premiera. Andrzej Duda zwrócił uwagę na swoje podejście do Donalda Tuska, kiedy ten zaczynał kadencję.

- Prosił mnie, że chce dokonać szybkiej zmiany polskiego przedstawiciela przy Unii Europejskiej - z uwagi na to, że jest to jego domena, to chciałby mieć swojego człowieka, do którego ma zaufanie - mówił. - NATO jest domeną prezydenta jako zwierzchnika sił zbrojnych, tak jest w Polsce od zawsze - dodał prezydent.

Wyraził nadzieję, że premier ze swoimi współpracownikami podda to refleksji i zachowa się uczciwie. Niedopuszczalne - zdaniem prezydenta - jest to, że do próby zmiany ambasadora przy NATO dochodzi tuż przed szczytem Sojuszu w Waszyngtonie.

Posłuchaj

Andrzej Duda oczekuje, że to on, a nie rząd, będzie przedstawiał kandydata na polskiego ambasadora przy NATO (IAR) 0:25

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Tusk chce Najdera

Sejmowa komisja spraw zagranicznych pozytywnie zaopiniowała kandydaturę Jacka Najdera na ambasadora RP przy NATO. Aktualnie tę funkcję sprawuje Tomasz Szatkowski.

Jacek Najder to doświadczony dyplomata. Już raz był przedstawicielem Polski przy NATO w latach 2011-16. Wcześniej był też ambasadorem Polski w Afganistanie. Kilka lat spędził także - jako wiceminister - w resorcie spraw zagranicznych.

dn/IAR