Wybory prezydenckie. Jednoznaczna deklaracja Tuska

- Nie rozważam startu w wyborach prezydenckich. Nie będę w nich kandydował - powiedział w w czwartek Donald Tusk na antenie TVP Info. - Jest cała grupa zdeterminowanych kandydatów, a ja mam robotę do wykonania - mówił premier.

Podkreślił, że oprócz codziennej 14-godzinnej pracy premiera, stara się, aby "ta koalicja wytrzymała ze sobą". - To są naturalne napięcia, różne partie i poglądy. Moim zadaniem jest łagodzić te napięcia, jak na razie daję radę - podkreślił Tusk.

Trzaskowski z poparciem Tuska

Lider KO zapewnił, że na jego poparcie w walce o prezydenturę w Polsce może liczyć Rafał Trzaskowski. Pod warunkiem, że obecny włodarz stolicy zdecyduje się na start w wyborach.

Tusk przypomniał, że w 2020 roku Trzaskowski był bardzo blisko zwycięstwa. - Ostatnie wybory prezydenckie były w oczywisty sposób nieuczciwe, ale nie wracajmy do przeszłości - powiedział premier, w którego opinii włodarz stolicy "ma wszystkie dane ku temu, żeby być dobrym prezydentem".

REKLAMA

- Ale wiem, że ma w sercu Warszawę i że ma też robotę do wykonania, więc to będzie jego decyzja. Ale jeśli się zdecyduje, będzie miał moje pełne wsparcie - zapewnił Donald Tusk.

Co wskazują sondaże?

Prezydent Warszawy ma obecnie największe sondażowe poparcie wśród sympatyków Koalicji Obywatelskiej, Trzeciej Drogi i Lewicy. Polityk - według badania pracowni Pollster na zlecenie "Super Expressu" - może liczyć na 55 proc. głosów.

Notowania pozostałych polityków koalicji rządzącej są dużo gorsze. Szymon Hołownia - jak wskazuje sondaż - otrzymałby 16 proc. poparcia, a Donald Tusk - 12 proc. Natomiast Władysława Kosiniaka-Kamysza poparłoby - 4 proc. respondentów, Agnieszkę Dziemianowicz-Bąk - 2 proc., a Roberta Biedronia - 1 proc. 

W elektoracie Zjednoczonej Prawicy największą popularnością cieszy się były premier Mateusz Morawiecki, który może liczyć na aż 50 proc. poparcia. Wysoko w sondażu znalazła się również była szefowa rządu Beata Szydło - 15 proc. Prezesa PiS-u Jarosława Kaczyńskiego wybrałoby 9 proc. respondentów, Mariusza Błaszczaka - 5 proc., a Marcina Mastalereka - 4 proc. Na ostatniej pozycji w sondażu znalazł się Joachim Brudziński z 1 proc. poparciem. 

REKLAMA

Wybory na prezydenta Polski odbędą się w przyszłym roku. 

Czytaj także:

• Premier Tusk: nie chcesz iść na wojnę, idź na wybory
• "Jest pan chamem i burakiem". Kaleta opuścił studio podczas programu na żywo

kg