Rajd ciężarówki przez Olsztyn. Kierowca był pijany
2024-05-28, 11:57
Jedna osoba spośród 12 poszkodowanych pozostaje nadal na obserwacji w szpitalu po poniedziałkowym wypadku na ul. Bałtyckiej w Olsztynie, gdzie wywrotka staranowała miejski autobus i auta osobowe - przekazała policja.
Do wypadku doszło w poniedziałek ok. godz. 19 na ul. Bałtyckiej, w pobliżu szkoły ekonomicznej. Ciężarowa wywrotka bez ładunku staranowała najpierw cztery samochody osobowe stojące na światłach. W wyniku uderzenia jedna z osobówek dachowała. Następnie ciężarówka uderzyła w tył autobusu miejskiego, który stał na przystanku. Zahaczyła też o wiatę przystankową i zjechała z jezdni po skarpie.
W pojazdach uczestniczących w zdarzeniu było w sumie 26 osób. Części z nich udzielono pomocy na miejscu, a 12 poszkodowanych przetransportowano do szpitali.
- Obecnie w szpitalu pozostaje na obserwacji jedna osoba, jej obrażenia nie zagrażają życiu. Pozostali poszkodowani już wyszli, nie wymagali dalszej hospitalizacji - poinformował we wtorek mł. asp. Jacek Wilczewski z olsztyńskiej policji.
Z miejsca zdarzenia do szpitala przywieziono też kierowcę ciężarówki, po przebadaniu za zgodą lekarza został umieszczony w policyjnym areszcie. Czeka na decyzję prokuratora.
REKLAMA
Policja podała, że był pijany, miał ponad 2 promile alkoholu w wydychanym powietrzu. Policja poinformowała też, że to obcokrajowiec, nie wskazując jego narodowości.
Niezbędne dalsze czynności policji
Jak podał serwis tko.pl kierowca ciężarówki obecnie przebywa w pomieszczeniu dla zatrzymanych w KMP Olsztyn, gdzie trzeźwieje, a policjanci czekają na możliwość przeprowadzenia dalszych czynności wyjaśniających. Według nieoficjalnych informacji kierowca jest 42-letnim obywatelem Ukrainy. Mężczyzna miał wracać z pracy w chwili wypadku. Jak się okazuje, nie odniósł żadnych poważniejszych obrażeń.
Na razie nie wiadomo jak pod względem prawnym zostanie zakwalifikowane to zdarzenie drogowe. Zdecyduje o tym prokurator, któremu zostaną przekazane materiały zebrane przez policję.
REKLAMA
Czytaj także:
- "Wjechał prosto w rondo bez kasku". Tragiczny finał ucieczki przed policją
- W Tatrach rozbił się śmigłowiec. "Wypadły śmigła, helikopter się przewrócił"
- Dachowanie, drzewo, płot. Pijany kierowca wyszedł bez szwanku
pg,pap,tko.pl,policja/wmkor
REKLAMA