Będzie kara dla Obajtka. Komisja chce, by zapłacił tysiące złotych
Komisja śledcza do spraw afery wizowej przyjęła wniosek o ukaranie Daniela Obajtka. Wystąpi do Sądu Okręgowego w Warszawie o nałożenie 3 tys. zł kary porządkowej za niestawienie się, bez usprawiedliwienia, na przesłuchanie. Były prezes Orlenu ma być wezwany ponownie, na 5 czerwca na godz. 15.
2024-05-28, 12:56
Sejmowa komisja śledcza do spraw afery wizowej planowała przesłuchać we wtorek byłych prezesów Orlenu i Azotów - Daniela Obajtka i Tomasza Hinca.
Przesłuchanie miało dotyczyć kwestii zatrudniania obcokrajowców przy inwestycjach Olefiny III i Polimery Police.
Kara dla Obajtka. Jest wniosek komisji
Przewodniczący komisji Michał Szczerba z Koalicji Obywatelskiej stwierdził, że zwróciła się ona do sądu o ukaranie świadka, który nie stawił się na przesłuchanie.
Posłuchaj
Obajtek tłumaczył, że formalnie nie dotarło do niego wezwanie.
REKLAMA
Według przewodniczącego, Daniel Obajtek został skutecznie powiadomiony o dzisiejszym przesłuchaniu, co wezwany miał potwierdzić w zamieszczonym w mediach społecznościowych oświadczeniu. - Z tego wpisu wynika jednoznacznie, że świadek Daniel Obajtek wie o wezwaniu go na dzisiejsze posiedzenie komisji sejmowej. Spełniony został warunek skutecznego wezwania świadka na posiedzenie komisji. Świadek nie może uchylać się od obowiązku stawiennictwa, o którym wie - mówił Szczerba.
Odmienne zdanie miał wiceprzewodniczący komisji z Prawa i Sprawiedliwości, Daniel Milewski.
Posłuchaj
Szczerba powiedział też dziennikarzom, że skieruje wniosek do prokuratora generalnego o dostarczenie wezwania na przesłuchanie w dniu 5 czerwca. Pytany, czy bierze pod uwagę doprowadzenie byłego prezesa Orlenu przez policję, zaznaczył, że również prokuratura próbuje wezwać Obajtka w związku z postępowaniami dotyczącymi Orlenu. - Uważam, że doprowadzenie powinno nastąpić na skutek działań prokuratury w odniesieniu do przesłuchania, które miałoby się odbyć 3 czerwca - wyjaśnił.
"Samowolny świadek"
Przed komisją pojawił się też poseł PiS Paweł Jabłoński, chcąc składać zeznania.
REKLAMA
Michał Szczerba poinformował, że w sprawie tego zachowania skieruje wniosek do marszałka Sejmu oraz sejmowej komisji etyki poselskiej. - Nie został pan wezwany na posiedzenie tej komisji, nie jest pan przewidziany w tym porządku obrad. Oczekiwaliśmy pan Obajtka, a nie pana Jabłońskiego - argumentował.
Zdaniem posłanki KO Marii Małgorzaty Janyski, obecność Jabłońskiego na posiedzeniu komisji to "typowa obstrukcja".
- Robił kampanię PiS i zatrudnił matkę kolegi z Orlenu. Zarobił fortunę na zleceniach
- Komisja śledcza ds. afery wizowej. Obajtek: nie będę małpą w cyrku
IAR/PAP/kg/wmkor
REKLAMA
REKLAMA