Przemyt migrantów do Polski. Ten powiat to "epicentrum nielegalnego procederu"
Zatrzymano kolejnych kurierów, którzy próbowali nielegalnie przewieźć migrantów na teren Polski. W powiecie hajnowskim (woj. podlaskie) takie przypadki są dla policjantów właściwie codziennością. Jak przekazał Polskiemu Radiu rzecznik tamtejszej policji st. asp. Andrzej Grygoruk, standardem stało się kilka zatrzymań dziennie.
2024-06-06, 09:02
Powiat hajnowski jest swego rodzaju epicentrum procederu nielegalnego przewozu migrantów. Choć nie wiadomo, w jaki sposób przedostają się przez granicę, to właśnie w tym przygranicznym powiecie odbywa się najwięcej przekroczeń.
- Są to osoby, które przekroczyły linię graniczną najprawdopodobniej na terenie powiatu hajnowskiego. Większość nielegalnych przekroczeń odbywa się tutaj - mówi st. asp. Andrzej Grygoruk - Nie wiemy, w jaki sposób te osoby przedostają się przez granicę, ale w skali całej naszej wschodniej granicy najczęściej zdarza się to w powiecie hajnowskim - dodaje.
Przypadków jest dużo, a policjanci niemal codziennie zatrzymują osoby, które pomagają migrantom przedostać się do Polski.
- Tych przypadków jest tak naprawdę więcej, niż się opisuje. Niemal codziennie zatrzymywane są osoby, które pomagają nielegalnym migrantom przedostać się dalej. Nie ma w tym prawidłowości. Zdarzają się dni, że jest jeden taki przypadek, ale są też takie, że dojdzie do trzech lub czterech zatrzymań - przekazał rzecznik hajnowskiej policji.
REKLAMA
Kolejne przypadki
We wtorek w powiecie hajnowskim doszło do kolejnych zatrzymań kurierów, którzy usiłowali przewieźć obywateli Afganistanu w głąb kraju. Pierwszy z nich został zatrzymany przed godziną 21. Obywatel Uzbekistanu przewoził czterech Afgańczyków, którzy nielegalnie przekroczyli polską granicę.
Kolejnego kuriera zatrzymano około godziny 22. Był to obywatel Rumunii, który w samochodzie przewoził sześciu Afgańczyków. Dwóch z nich odbywało podróż w bagażniku. Jeszcze tego samego dnia "wpadł" kolejny kurier z Rumunii, który usiłował przewieźć czterech migrantów.
Wszystkie osoby, które próbowały przedostać się do Polski, zostały przekazane Straży Granicznej. Za pomoc w nielegalnym przekroczeniu granicy grozi kara do ośmiu lat pozbawienia wolności.
- Żołnierze zatrzymani po użyciu broni na granicy. Jest reakcja szefa MON
- Sceny jak z gangsterskiego filmu. Wywieźli 18-latkę do lasu i kazali jej kopać grób
- Tragedia w Stęszewie. W domu znaleziono ciała małżeństwa i ich syna
egz/KPP Hajnówka
REKLAMA