Sąsiad go zdenerwował, więc podpalił mu wychodek. Może posiedzieć kilka lat
Nawet pięć lat pozbawienia wolności grozi mężczyźnie, który podpalił sąsiadowi wychodek. Ogień zajął także szopę, a straty poszkodowanego wyniosły ponad tysiąc złotych.
2024-06-18, 19:20
Hrubieszowska policja opisała szczegóły incydentu. 24-latek spotkał swojego 57-letniego sąsiada w sklepie. Tam starszy mężczyzna zdenerwował młodszego swoim zachowaniem.
Ten znalazł nietypowy sposób, by się nieco uspokoić. Wkroczył na znajdującą się w pobliżu posesję znajomego i w odpowiedzi podpalił jego drewniany wychodek, po czym oddalił się.
Podpalił wychodek, spłonęła szopa z dobytkiem
Ogień rozprzestrzenił się na drewnianą szopę. Tam 57-letni poszkodowany trzymał między innymi drewno na opał, rower i kosę spalinową. Wszystko zostało spalone.
Gdy policjanci zatrzymali 24-latka, ten tłumaczył im, że motywem jego występku był właśnie fakt, iż sąsiad go zdenerwował.
REKLAMA
Sprawca usłyszał zarzut zniszczenia mienia. Kodeks karny przewiduje w takiej sytuacji nawet pięcioletnią odsiadkę.
- Porwanie w biały dzień. 5-latka wciągnięta do auta na oczach matki
- Słono zapłacił za przejażdżkę. Ten motocyklista "zdobył" aż 70 punktów karnych
ms/KPP Hrubieszów
REKLAMA