Ostrzegają przed brakiem prądu. Niszczycielski żywioł znów zaatakuje
To nie koniec niebezpiecznej pogody. Potężne burze, silny wiatr, ulewny deszcz oraz grad w poniedziałek pojawią się w kilku województwach. Rządowe Centrum Bezpieczeństwa wysłało już alert.
2024-07-01, 11:29
Niebezpieczna pogoda pojawi się w części województw:
- lubelskiego (powiaty: biłgorajski, hrubieszowski, tomaszowski, zamojski, Zamość),
- małopolskiego (powiat gorlicki),
- podkarpackiego (powiaty: bieszczadzki, brzozowski, jarosławski, jasielski, Krosno, krośnieński, leski, leżajski, lubaczowski, łańcucki, przemyski, Przemyśl, przeworski, rzeszowski, Rzeszów, sanocki, strzyżowski).
Do mieszkańców tych regionów wysłano alert RCB. "Uwaga! Dziś (01.07) burze, silny wiatr, ulewny deszcz i grad. Możliwe przerwy w dostawie prądu. Zabezpiecz rzeczy, które może porwać wiatr" - czytamy.
Pogoda znów da się we znaki. Kolejny alert RCB
Rządowe Centrum Bezpieczeństwa poinformowało, że w części województw lubelskiego, małopolskiego i podkarpackiego pojawią się burze, silny wiatr, a także intensywny deszcz oraz grad.
W związku z tym istnieje ryzyko podtopień. Możliwe są także przerwy w dostawie prądu. W alercie zaapelowano o unikanie otwartych przestrzeni.
REKLAMA
- Ofiary śmiertelne, ranni, zaginieni i setki ewakuowanych mieszkańców. Bilans burz i deszczy, które przeszły nad zachodnią Europą
- Potężny wał szkwałowy sunął ku plażowiczom. Niezwykłe zjawisko w Łazach [WIDEO]
O tym musisz pamiętać podczas niebezpiecznej pogody
Rządowe Centrum Bezpieczeństwa przypomina m.in. o zabezpieczeniu parapetów. Usuń z nich wszystko to, co może zwiać wiatr. Zabezpiecz też inne przedmioty na posesji, które może porwać wiatr.
Nie zapomnij o przeparkowaniu samochodu, jeśli auto stoi w pobliżu drzew. "Zapewnij bezpieczeństwo swoim zwierzętom, zwłaszcza tym przebywającym na zewnątrz" - wskazali eksperci.
REKLAMA
Liczne interwencje po burzach w niedzielę
W niedzielę wieczorem w Polsce pojawiły się burze i intensywne opady deszczu. Wcześniej przed zagrożeniem alarmowało Rządowe Centrum Bezpieczeństwa i Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej.
W poniedziałek rano Polskiemu Radiu rzecznik komendanta głównego Państwowej Straży Pożarnej, starszy brygadier Karol Kierzkowski, przekazał, że łącznie strażacy przyjęli 2100 zgłoszeń. Te dotyczyły m.in. zerwanych dachów, zalanych ulic i podtopień.
X/PR/sb
REKLAMA