Włamali się lekarzowi na konto. Ruszyli po opioidy i kredyty

Trzech mężczyzn włamało się na internetowe konto lekarza. Wystawili i wykupili 89 recept na opioidy. Ponadto próbowali zaciągnąć kredyty na jego dane. Podczas zatrzymania zabezpieczono przy nich narkotyki. Grozi im teraz długa odsiadka.

2024-07-05, 15:37

Włamali się lekarzowi na konto. Ruszyli po opioidy i kredyty
Włamali się na internetowe konto lekarza i wystawiali recepty na opioidy. Foto: KPP Piła

Mężczyźni włamali się na internetowe konto lekarza mieszkającego w okolicach Piły. Dzięki temu wystawili i wykupili łącznie 89 recept na opioidy - oxydolor i oxycontin. Środki następnie próbowali sprzedać

Sprawą zajęli się pilscy policjanci z Wydziału do Walki z Przestępczością Gospodarczą.

- 5 czerwca funkcjonariusze zatrzymali na terenie Szczecina oraz Warszawy dwóch mężczyzn w wieku 19 i 21 lat. W ich mieszkaniach policjanci zabezpieczyli: ponad 80 sztuk tabletek leku wykupionego na podstawie fałszywych recept, ponad 170 gramów narkotyków w postaci marihuany, mefedronu, ecstasy i kokainy, a także gotówkę w kwocie 6,5 tys. zł, która zostanie przeznaczona na poczet przyszłej kary - poinformował oficer prasowy pilskiej policji sierż. szt. Wojciech Zeszot.

Opioidy to za mało. Chcieli zaciągnąć kredyty

W trakcie postępowania okazało się, że w sprawę zamieszany jest również 33-latek, który obecnie przebywa w areszcie śledczym. Funkcjonariusze ustalili przy tym, że sprawcy, dysponując danymi lekarza, założyli na niego rachunki bankowe i zaciągnęli kredyty o wartości 60 tys. zł. Transakcje zostały ostatecznie zablokowane.

REKLAMA

Zatrzymanym przedstawiono zarzuty dotyczące oszustwa komputerowego oraz wprowadzania do obrotu substancji psychoaktywnych i środków odurzających, za co grozi im do 8 lat więzienia. Z kolei zatrzymany 19-latek odpowie także za posiadanie znacznych ilości narkotyków, za co grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności. Na wniosek śledczych, sąd tymczasowo aresztował podejrzanych.

Pilscy policjanci podkreślają, że sprawa jest rozwojowa i nie wykluczają kolejnych zatrzymań.

Czytaj także:

jp/PAP/KPP Piła

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej