Wstrząs w kopalni Rydułtowy. Nie ma kontaktu z dwoma górnikami

2024-07-11, 15:25

Wstrząs w kopalni Rydułtowy. Nie ma kontaktu z dwoma górnikami
W kopalni Rydułtowy doszło do silnego wstrząsu. Ratownicy poszukują zaginionych górników. Foto: PAP/Kasia Zaremba

W Kopalni Węgla Kamiennego w Rydułtowach na Śląsku doszło do silnego tąpnięcia. W strefie zagrożenia przebywało 68 górników. 10 górników przetransportowano do szpitala - ich stan nie zagraża życiu. Ratownicy poszukują zaginionych. Jak dowiedział się portal polskieradio24.pl, nie mają kontaktu z dwoma górnikami.

- To był moment. Wielki huk, kurz, zapadła ciemność. Na dole byłem z trzema kolegami, dwóch się nie udało uratować, dalej są pod ziemią - mówił w TVN 24 jeden ze świadków zdarzenia, cytowany przez onet.pl.

Do tąpnięcia doszło około godz. 8.16, w rejonie pokładu 713, 1200 metrów pod ziemią. Służby ratownicze mają trudności z oszacowaniem, ilu górników pozostaje pod ziemią.

Witold Gałązka z biura prasowego Polskiej Grupy Górniczej przekazał (stan na godz. 13.20) portalowi polskieradio24.pl, że poszukiwani są dwaj górnicy, z którymi nie ma kontaktu, z kolei problem z "doliczeniem się liczby górników, wynika z rozległości terenu oraz z liczby pracujących tam osób (68), które już przed wstrząsem były rozproszone".

- Pojedynczy elektryk, inspektor czy poszególni górnicy mogli być oddaleni od siebie o kilkaset metrów, a nawet więcej. W momencie wstrząsu wszyscy - w zależności od okoliczności - zaczęli (domyślnie) uciekać w różnych kierunkach. Oni mogą odnaleźć się w różnych miejscach, w dużej odległości od epicentrum. Mogą wydostać się na powierzchnię różnymi wyciągami szybowymi, do których dotrą na nogach po iluś godzinach marszu - wyjaśnił Gałązka.

REKLAMA

"Liczba hospitalizowanych od kilku godzin nie wzrasta"

Rzecznik PGG Aleksandra Wysocka-Siembiga informowała przed południem w Polskim Radiu 24, że "spośród 68 górników znajdujących się rano w rejonie zagrożenia na powierzchnię wyjechało 15 górników, z czego 10 zostało skierowanych do szpitali, pięciu jest badanych przez lekarzy na miejscu".

- W pierwszej kolejności wydobyto 15 osób z widocznymi obrażeniami. 10 hospitalizowano. Natomiast lekarze po wstępnym badaniu stwierdzili, że ich stan jest stabilny i nie zagraża życiu. Nie są to ciężkie obrażenia - doprecyzował Witold Gałązka.

Dodał, że "liczba hospitalizowanych od kilku godzin nie wzrasta, co oznacza, że kolejni górnicy, którzy są znajdowani, nie wykazywali niepokojących obrażeń".

REKLAMA

Posłuchaj

Rzecznik PGG Aleksandra Wysocka-Siembiga o wstrząsie i akcji ratunkowej w kopalni Rydułtowy (IAR) 0:22
+
Dodaj do playlisty

 

Akcja ratownicza. Na miejscu są trzy śmigłowce LPR

Jak powiedział Zbigniew Rawicki, dyrektor Departamentu Górnictwa Podziemnego i Odkrywkowego w Wyższym Urzędzie Górniczym, akcja ratownicza w kopalni Rydułtowy skupia się na dotarciu do poszukiwanych górników.

Jak poinformowała w Polskim Radiu 24 Joanna Sochacka, rzecznik Lotniczego Pogotowia Ratunkowego w Katowicach, na miejscu znajdują się trzy załogi Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Śmigłowce przyleciały z Katowic, Krakowa i Opola.

- Załogi są gotowe do transportu uratowanych górników do specjalistycznych szpitali, jak i do udzielania pomocy na miejscu - zaznaczyła Sochacka.

REKLAMA


Posłuchaj

W pobliżu kopalni Rydułtowy w gotowości są trzy załogi LPR (IAR) 0:29
+
Dodaj do playlisty

 

Infolinia dla rodzin górników

W porozumieniu z dyrekcją kopalni Rydułtowy uruchomiona została specjalna infolinia dla rodzin górników. Informacji udziela dział BHP pod nr. telefonu 32 729 45 30.

Czytaj także:

łl/IAR, polskieradio24.pl, TVN24, onet.pl

kmp

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej