Premier do powstańców. "Wasza lekcja najważniejszym przykazaniem"
- Dla tych pokoleń, które dzisiaj biorą na siebie całą odpowiedzialność za przyszłość ojczyzny, wasza wielka patriotyczna lekcja powinna być najważniejszym przykazaniem - powiedział premier Donald Tusk do bohaterów Powstania Warszawskiego. - Przyszedł czas, żeby sobie nawzajem wybaczyć, jak to między sąsiadami – mówiła w czasie uroczystości powstańczych Wanda Traczyk-Stawska, łączniczka w Powstaniu Warszawskim.
2024-08-01, 20:42
W czasie uroczystości rocznicowych przy pomniku "Polegli - Niepokonani" na Cmentarzu Powstańców Warszawy na Woli, premier zwrócił uwagę, że przedstawiciele jego pokolenia i młodszych pokoleń w 80. rocznicę Powstania Warszawskiego "tak naprawdę nie powinni za dużo mówić", a "wsłuchać się w tętno historii".
Patriotyczna lekcja - najważniejszym przykazaniem
- Dla tych pokoleń, które dzisiaj biorą na siebie całą odpowiedzialność za przyszłość ojczyzny, ta wasza wielka patriotyczna lekcja powinna być najważniejszym przykazaniem - powiedział Donald Tusk. - Warszawa jest bohaterem. Wszyscy z tamtego czasu byli bohaterami - dodał.
Sąsiedzkie pojednanie
- Przyszedł czas, żeby sobie nawzajem wybaczyć, jak to między sąsiadami. Bądźmy dobrymi sąsiadami. Razem mamy siłę, żeby powstrzymać Rosję – mówiła o stosunkach polsko-niemieckich Wanda Traczyk-Stawska, uczestniczka Powstania Warszawskiego. Przemawiając w czasie uroczystości rocznicowych, podziękowała cywilnym mieszkańcom stolicy. - To wy byliście bohaterami, my byliśmy tylko waszym wojskiem – podkreślała.
- Prezydent Niemiec w Warszawie. Andrzej Duda: symboliczny hołd
- Ostatnie dni katowni Gestapo. 80. rocznica likwidacji więzienia na Pawiaku
Wanda Traczyk-Stawska w czasie wojny była żołnierzem Szarych Szeregów i Armii Krajowej, a obecnie jest przewodniczącą Społecznego Komitetu ds. Cmentarza Powstańców Warszawy.
REKLAMA
Na cmentarzu, na którym odbyły się uroczystości, spoczywają szczątki tysięcy cywilnych mieszkańców Woli, pomordowanych w pierwszych dniach Powstania Warszawskiego.
PAP/łp
REKLAMA