Szef MON odwołał generałów. W tym dowódcę w strukturach NATO
Gen. dyw. Robert Głąb nie jest już dowódcą w strukturach NATO. Został odwołany przez ministra obrony narodowej Władysława Kosiniaka-Kamysza. Zdymisjonowani ze swoich stanowisk zostali także gen. bryg. Ryszard Parafianowicz, gen. bryg. Roman Kopka i płk Grzegorz Skorupski.
2024-08-05, 09:24
O odwołaniu polskich oficerów poinformował Onet. To nie jedyne roszady w polskiej armii. W sobotę uruchomiona została procedura odwołania gen. bryg. Artura Jakubczyka z Międzynarodowego Sztabu Wojskowego w Kwaterze Głównej NATO.
- Wszyscy to ludzie Macierewicza. Mistrzowie "szpady giętkiej", bez kręgosłupów moralnych. Byli wielkimi piewcami Macierewicza i Cenckiewicza - powiedział Onetowi oficer, który zastrzegł anonimowość.
Rozkaz z TVP Info w tle
Autorzy artykułu, Edyta Żemła i Marcin Wyrwał, informują, że gen. Głąb, były już zastępca szefa sztabu ds. zarządzania zasobami w Sojuszniczym Dowództwie Transformacyjnym w Norfolk, "został przeniesiony do dyspozycji kadrowej". Słowem, jeśli "nie znajdzie się dla niego stanowisko w armii, będzie musiał pożegnać się z mundurem".
Wspomnieli przy tym pewien szczegół z jego kariery oficerskiej. Otóż we wrześniu 2016 r. gen. Robert Głąb, ówczesny dowódca Garnizonu Warszawa, "wydał polecenie dowódcom, kierownikom i komendantom podległych mu jednostek, aby czerpali informacje z programów telewizji publicznej, w tym z TVP Info".
REKLAMA
Rozkaz ten miał zostać anulowany po zmianie władzy.
"Za Macierewicza był nie do ruszenia"
Do dyspozycji kadrowej zostali oddelegowani również gen. bryg. Ryszard Parafianowicz, rektor-komendant Akademii Sztuki Wojennej; gen bryg. Roman Kopka, dowódca 7. Brygady Obrony Wybrzeża; gen bryg. Grzegorz Skorupski, radca koordynator przy Dowództwie Generalnym Rodzajów Sił Zbrojnych.
Według ustaleń Onetu generał Kopka "to kadrowiec, który w zamian za współpracę z cywilnym kierownictwem resortu obrony za rządów Antoniego Macierewicza w MON w zakresie m.in. pozbywania się doświadczonych oficerów, na początku 2021 r. dostał awans generalski i stanowisko dowódcy 7. Brygady Obrony Wybrzeża".
- "Sztafeta pokoleń". Centrum Weterana na obchodach 80. rocznicy wybuchu powstania warszawskiego
- Pornografia dziecięca i teczki żołnierzy u pracownika WBH. Szef MON: to niebywały skandal
- Operacja "Wschodnia Zorza". Szef MON: to sprawa bezpieczeństwa przestrzeni powietrznej
Z kolei gen. Skorupski miał być oficerem od "czarnej roboty". Żemła i Wyrwał opisują, że "jeśli coś się ministrowi nie podobało, to właśnie on dzwonił z pogróżkami do żołnierzy". "Za Macierewicza był nie do ruszenia" - konstatują.
łl/Onet, IAR
wmkor
REKLAMA