Jest decyzja sądu ws. 6-latki z okna życia. To jeszcze nie koniec sprawy

Dziewczynkę w oknie życia na ul. Hożej znalazły w czwartek późnym wieczorem siostry zakonne i natychmiast zawiadomiły odpowiednie służby. Dziecko było zadbane i w dobrym stanie. 

Po kilku godzinach udało się ustalić personalia rodziców, którzy mieli podjąć decyzję o oddaniu 6-latki, ponieważ borykali się z problemami finansowymi i planowali wyjazd za granicę. Jak się później okazało, dziadkowie o niczym nie wiedzieli.

6-letnia dziewczynka trafiła pod opiekę babci, jednak było to tymczasowe rozwiązanie. Teraz w sprawie decyzję podjął sąd.

Decyzja sądu

Adwokatka mec. Aleksandra Szymańska poinformowała w mediach społecznościowych, że "Eliza wraca do domu! Domu, który od teraz będzie tworzyła dla niej kochająca babcia". 

REKLAMA

"Dziś sąd wydał w trybie zabezpieczenia postanowienie, zgodnie z którym jej klientka - babcia dziewczynki - będzie pełnić funkcję rodziny zastępczej. Zabezpieczenie oznacza, że postanowienie jest tymczasowe i obowiązuje na czas trwania postępowania, ale taka decyzja sądu dobrze rokuje" - czytamy we wpisie na Facebooku.

Dodała ponadto, że "od piątku rodzina była w kontakcie z właściwym Powiatowym Centrum Pomocy Rodzinie i od tego czasu - mimo weekendu - przeprowadzono wiele czynności weryfikujących".

"Wymiar sprawiedliwości i właściwe instytucje wykazały się wyjątkową sprawnością w tej sprawie" - podkreśliła.

REKLAMA

To nie koniec sprawy

Jak poinformowała, "to nie koniec tej sprawy, ale dajmy im teraz choć trochę ochłonąć po wszystkich emocjach ostatnich dni".

• Noworodek pozostawiony w oknie życia. Dziewczynka ma ok. 3 tygodni
• Tragedia w domu dziecka w Łódzkiem. Rzecznik praw dziecka apeluje do mediów

"Intencją mojej klientki jest przede wszystkim, aby dziewczynka odzyskała równowagę emocjonalną, aby czuła się bezpieczna i kochana. Wszystko inne może poczekać" - podkreśliła.

Facebook,polskieradio24.pl,pkur