Sąd Najwyższy: wybory do PE były ważne. Dlaczego ta decyzja i tak budzi kontrowersje?

Czerwcowe wybory do Parlamentu Europejskiego były ważne - orzekł Sąd Najwyższy. Decyzję podjęła Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN, która orzekała w pełnym składzie.

2024-09-03, 15:02

Sąd Najwyższy: wybory do PE były ważne. Dlaczego ta decyzja i tak budzi kontrowersje?
Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN podjęła uchwałę o ważności wyborów do Parlamentu Europejskiego. Foto: Tatyana Vyc/Shutterstock

Uchwałę o ważności wyborów przyjęto z poparciem 15 spośród 17 sędziów. Zdanie odrębne złożyło dwóch przedstawicieli Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego. To sędziowie Leszek Bosek i Grzegorz Żmij.

Ważność wyborów do PE. Są zdania odrębne

Ich zdaniem postępowanie powinno zostać zawieszone do czasu "usunięcia przez ustawodawcę stwierdzonych w orzecznictwie europejskim wad proceduralnych odnoszących się do ukształtowania" IKNiSP oraz jej składu.

W posiedzeniu SN brał udział także przewodniczący Państwowej Komisji Wyborczej sędzia Sylwester Marciniak, który wnosił o uznanie ważności wyborów z 9 czerwca br. Nieobecny zaś był przedstawiciel Prokuratora Generalnego.

Prokurator Generalny nie zajął stanowiska w sprawie. W piśmie do Sądu Najwyższego powoływał się na wyroki trybunałów europejskich odnoszące się do Izby Kontroli Nadzwyczajnej i sędziów tej Izby wyłonionych w procedurach przez KRS po zmianach wprowadzonych przez rząd PiS w 2017 r.

REKLAMA

PKW wnioskowała o uznanie ważności wyborów

Obwieszczenie Państwowej Komisji Wyborczej, dotyczące wyników tegorocznych wyborów posłów do Parlamentu Europejskiego, ukazało się w Dzienniku Ustaw 10 czerwca br. po południu.

Zgodnie z przepisami Sąd Najwyższy w składzie całej Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych, na podstawie sprawozdania z wyborów przedstawionego przez Państwową Komisję Wyborczą oraz opinii wydanych w wyniku rozpoznania protestów, rozstrzyga o ważności wyborów.

Kontrowersyjna izba Sądu Najwyższego orzeknie ws. sprawozdania finansowego PiS

Ta sama izba Sądu Najwyższego rozstrzyga także skargi partii politycznych na uchwały Państwowej Komisji Wyborczej odrzucające sprawozdania finansowe. W takiej sytuacji znalazło się Prawo i Sprawiedliwość po tym, jak PKW odrzuciło sprawozdanie finansowe tej partii, w którym podsumowana została kampania wyborcza do Sejmu i Senatu. W wyniku decyzji PKW PiS stracił część dotacji, a także znaczną część subwencji budżetowej. W konsekwencji może też stracić całą subwencję.

Wiceprezes PiS Mariusz Błaszczak zapowiedział, że skarga do Sądu Najwyższego na decyzję PKW w sprawie odrzucenia sprawozdania finansowego partii zostanie złożona do końca tygodnia. Pismo jest przygotowywane. Mariusz Błaszczak odniósł się do głosów, które mówią, że orzeczenia Sądu Najwyższego może nie byc uznane. Stwierdził, że jeśli tak się stanie, to będzie to kolejny przykład złamania prawa.

REKLAMA

Czytaj również:

IAR/PAP/jmo

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej