Ten podpis budził kontrowersje. Tusk zdecydował w sprawie kontrasygnaty

Premier Donald Tusk zdecydował się uchylić kontrasygnatę pod postanowieniem prezydenta Andrzeja Dudy w sprawie tzw. neosędziego Sądu Najwyższego Krzysztofa Wesołowskiego.

2024-09-09, 15:41

Ten podpis budził kontrowersje. Tusk zdecydował w sprawie kontrasygnaty
Po skardze sędziów Izby Cywilnej Sądu Najwyższego premier uchylił kontrasygnatę. Foto: PAP/Radek Pietruszka

Dwaj sędziowie Izby Cywilnej Sądu Najwyższego zaskarżyli do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie decyzje prezydenta i premiera. Pierwsza z nich dotyczyła wskazania przez Andrzeja Dudę osoby, która ma przewodniczyć Zgromadzeniu Sędziów Izby Cywilnej Sądu Najwyższego. Chodzi o Krzysztofa Wesołowskiego.

Część sędziów i prawników uważa, że Wesołowski został wyłoniony w procedurze z udziałem - ich zdaniem - upolitycznionej i niekonstytucyjnej Krajowej Rady Sądownictwa.

Druga skarga dotyczy kontrasygnaty premiera postanowienia prezydenta w tej sprawie. Donald Tusk zareagował. "W oparciu o skargę sędziów Izby Cywilnej Sądu Najwyższego podjąłem decyzję o uchyleniu kontrasygnaty" - poinformował za pośrednictwem mediów społecznościowych. 

Posłuchaj

Michał Jabłoński: w skardze jest wniosek o wstrzymanie wykonania aktów (IAR) 0:23
+
Dodaj do playlisty

Tusk o kontrasygnacie: jest błąd, są konsekwencje

Skargi sędziów SN zostały skierowane do sądu za pośrednictwem kancelarii premiera i prezydenta. Skarżący zdecydowali również o skierowaniu skargi bezpośrednio do WSA, ponieważ Zgromadzenie Sędziów Izby Cywilnej Sądu Najwyższego pod przewodnictwem wskazanego przez prezydenta sędziego Krzysztofa Wesołowskiego powinno odbyć się we wtorek. Skarżący liczyli, że sąd jeszcze w poniedziałek wyda zabezpieczenie w tej sprawie.

REKLAMA

Czytaj także:

Wcześniej szef rządu nazwał sytuację związaną z kontrasygnatą "błędem, który nie powinien się wydarzyć". Jak mówił, zabrakło informacji, że chodzi o tak zwanego neosędziego.

- Błąd się zdarzył, konsekwencje są, w sumie też ja płacę te konsekwencje polityczne, to jest zrozumiałe. Więcej taka sytuacja nie ma prawa się powtórzyć - zadeklarował Donald Tusk.

ms/IAR/wmkor

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej