Katastrofa budowlana w Łodzi. Mieszkańcy mogli na krótko wejść do swoich lokali
Mieszkańcy kilku kamienic przy ulicy 1 Maja w Łodzi zostali czasowo wpuszczeni do swoich mieszkań. To budynki sąsiadujące z kamienicą, która kilka dni temu się zawaliła.
2024-09-11, 14:03
Od rana mieszkańcy kamienic sąsiadujących z budynkiem, w którym zawaliła się ściana mogą dosłownie na kilkanaście minut wejść do swoich mieszkań i zabrać najpotrzebniejsze rzeczy. Wciąż w okolicy jeżdżą zapakowane po dach samochody i krążą ludzie z walizkami.
Mogli wejść do swoich mieszkań. Na chwilę
Ze względów bezpieczeństwa do kamienic można wchodzić małymi grupkami. Wchodzący są kontrolowani na wejściu do bramy. Potem wynoszą swój dobytek. Radzą sobie jak mogą. Wysłannik Polskiego Radia relacjonuje, że widział tam osoby, które nosiły ze łzami w oczach torby z ubraniami, pod pachą miały mikrofalówkę, a w drugiej ręce rodzinny obrazek.
- Czuję się jak dziad, pokonana, przegrana - mówiła jedna z mieszkanek kamienicy przy ulicy 1 Maja w Łodzi. - Jesteśmy pozostawieni sami sobie. W hotelu miałem letnie rzeczy to muszę wziąć jakieś żeby mieć jak się zrobi chłodniej - opowiadał inny lokator.
REKLAMA
- Mieszkańcy łódzkiej kamienicy będą walczyć o odszkodowania. "Nie mamy zaufania"
- Zawaliła się część kamienicy w Łodzi. Mieszkańcy prędko nie wrócą do domów [NAGRANIE]
Mieszkańcy boją się dalszego drążenia tunelu
Wszystkiemu przyglądał się ze smutkiem w oczach pan Marek. Jego mieszkanie zawaliło się w feralnej kamienicy. - Mieszkam u kogoś. Z biedy zrobiłem zrobił się jeszcze biedniejszy - powiedział Polskiemu Radiu. Zwierzył się, że w wyniku katastrofy wciąż bierze leki antydepresyjne. Wciąż pracuje nad listą rzeczy, które stracił.
Tarcza drążąca tunel średnicowy w Łodzi przejdzie pod kolejnymi kamienicami. Mieszkańcy boją się o swoje domy. - Mieszkamy jak na bombie - przyznała kolejna z mieszkanek.
Wielu mieszkańców kamienic nie chce rozmawiać z mediami. Obecnie przebywają w hotelu, ale nie wiedzą, jaki będzie ich dalszy los.
REKLAMA
Posłuchaj
Zawalona kamienica w Łodzi. Władze miasta reagują
Część nie kryje pretensji do łódzkiego ratusza. Co na to władze miasta? Prezydent Łodzi Hanna Zdanowska powiedziała, że odpowiedzialność za zniszczone mieszkania ponosi inwestor. Później jednak biuro prasowe Urzędu Miasta informowało że lokatorom zawalonej kamienicy zostaną zapewnione nowe mieszkania w zrewitalizowanych kamienicach.
Z kolei spółka PKP PLK, która jest inwestorem poinformowała, że trwają konsultacje prawne dla poszkodowanych lokatorów, a okoliczności zdarzenia zostały przekazane do ubezpieczyciela.
ms/IAR, Mariusz Pieśniewski
REKLAMA
REKLAMA