Perła polskiej turystyki zrujnowana. "Fala jak tsunami"
Brak prądu, zdatnej do picia wody, zrujnowane domy i zniszczone drogi - to obraz, który opadająca woda odsłoniła w Lądku-Zdroju. Turystyczna perła ziemi kłodzkiej była całkowicie zalana i odcięta od świata.
2024-09-17, 09:27
Relacja na bieżąco z sytuacji powodziowej na południu kraju cały czas na antenach Polskiego Radia - Jedynki, Dwójki, Trójki, Czwórki, Polskiego Radia 24 oraz Radia Kierowców. Relacjonujemy minuta po minucie w internecie na stronie polskieradio24.pl.
Burmistrz uzdrowiskowej miejscowości Tomasz Nowicki powiedział specjalnemu wysłannikowi Polskiego Radia, że skala zniszczeń jest bardzo duża.
Obraz zrujnowanego miasta. Lądek-Zdrój po powodzi
- Miasto wygląda dramatycznie. Są pozrywane praktycznie wszystkie mosty, drogi, zniszczone jest mienie, pozalewane są domy. Niestety część osób straciło też życie - mówił Tomasz Nowicki.
Posłuchaj
W kulminacyjnym momencie przez Lądek-Zdrój płynęło powyżej 10 metrów wody. - Taką falę widziałem tylko w filmach o tsunami. Gdy pędziła tutaj - to koryto jest w pewnym momencie w Lądku wąskie (...) - ta woda się tak spiętrzała, że chyba na kilkadziesiąt metrów w tym jednym miejscu się podnosiła - mówił burmistrz miasteczka uzdrowiskowego.
REKLAMA
Posłuchaj
W Lądku-Zdroju i okolicznych miejscowościach pilnie potrzebna jest czysta woda oraz środki czystości. - Przede wszystkim potrzebujemy beczkowozów, które będą rozwoziły wodę pitną i wodę taką techniczną, sanitarną do mycia - wymieniał Nowicki. Wskazał, że oprócz tego oczywiście konieczna jest żywność, a także środki czystości, w tym chemia gospodarcza. - Będzie tu co zmywać w naszym mieście - zauważył.
Polski kurort turystyczny i uzdrowisko doszczętnie zniszczone
W Lądku-Zdroju mieszka 7 tysięcy osób. Znaczna część z nich musiała się ewakuować do wyżej położonych budynków. Schronienie znaleźli w budynkach uzdrowiskowych oraz pensjonatach.
Posłuchaj
Lądek-Zdrój to miejscowość turystyczna i uzdrowiskowa - najstarsze uzdrowisko w Polsce. Każdego roku do miasteczka przyjeżdżają tłumy turystów i kuracjuszy, którzy chcą skorzystać z dobrodziejstw źródeł termalnych bogatych w radon.
W mieście, w związku z powodzią, ujawniono przypadki szabrownictwa. Do Lądka mają dotrzeć dodatkowe patrole policji i wojska. Na ulicach zalegają tony mułu i błota oraz wszystkiego, co niosła ze sobą woda. Na miejscu jest specjalny wysłannik Polskiego Radia Paweł Pawlica, który opowiedział, jak dramatyczna jest sytuacja mieszkańców kurortu.
REKLAMA
Posłuchaj
- Tak wygląda południowa Polska po kataklizmie. Żywioł spustoszył miasta
- Utracili kontakt wskutek powodzi. Szukają informacji o bliskich
- UE pomoże przy powodziach? Tusk: mamy do dyspozycji cały mechanizm ochrony [NA ŻYWO]
- Walka z wielką wodą. Straż pożarna wskazuje, gdzie jest najciężej
IAR/jmo/wmkor
REKLAMA