Pieniądze leżą na ulicy. Ruszył skup kasztanów i żołędzi
Sezon na kasztany i żołędzie już trwa. Ich zbieranie może przynieść dodatkowe pieniądze, ale niech nikt nie oczekuje kokosów.
2024-09-24, 14:50
Wczesna jesień to sezon na kasztany czy żołędzie. Uwielbiają je zbierać dzieci (i robić z nich różne figurki), ale nie muszą one służyć tylko zabawy - kasztany są cenionym surowcem w przemyśle kosmetycznym i farmaceutycznym, a żołędzie mają wiele zastosowań, także w przemyśle spożywczym.
Ceny skupu kasztanów i żołędzi. Ile można zarobić?
Sezon na skup kasztanów zaczął się w Polsce 23 września. Na razie ceny w skupie nie są tak atrakcyjne, jak rok temu, gdy kształtowały się od 1 do 1,7 zł/kg. W zależności od województwa zbieracze mogą dostać obecnie od 0,5 zł w lubuskim do 1 zł w zachodniopomorskim.
Oddając kasztany do skupu trzeba pamiętać, by były one posortowane i bez łupin. Nie mogą być również spleśniałe, ani pachnieć stęchlizną. Najłatwiej zapewnić to, przechowując je w suchym i ciemnym miejscu, a do skupu zanosić je w przewiewnych workach czy torbach (czyli najlepiej nie w plastikowych).
Lepsze ceny można otrzymać za żołędzie. W województwie kujawsko-pomorskim ceny w skupie sięgają 5 zł za kilogram. Najtańsze są w zachodniopomorskim, gdzie skupujący dają za kilogram 4 zł.
REKLAMA
W porównaniu do zeszłego roku żołędzie zdrożały. W 2023 kosztowały od 3 do 4 zł za kilogram.
Czy opłaca się zbierać kasztany i żołędzie?
Oddawanie kasztanów i żołędzi do skupu może wydawać się łatwym zarobkiem, w końcu potrafią one leżeć na ulicy, ale w praktyce może to wymagać dużego wysiłku. Podobnie jak inne prace przy zbieraniu owoców czy orzechów, zbieranie tych owoców i nasion wymaga ciężkiej pracy, dobrej organizacji i cierpliwości. By uzyskać kwotę równą netto minimalnej stawce godzinowej (ok. 22 zł) trzeba w tym roku zebrać nawet do 44 kg kasztanów.
Lepiej wychodzi zbieranie żołędzi - już nieco ponad 4 do 5 kg wystarczy na uzyskanie równowartości minimalnej stawki godzinowej. Jednak żołędzie są też znacznie mniejsze, co sprawia, że trzeba zebrać ich znacznie więcej.
Czytaj także:
- Susza niszczy uprawy w Polsce. Ekspert: niedobory wody są duże
- Polityka rolna UE do zmiany. Pomysł krytykują rolnicy i producenci żywności
- Rządowa pomoc dla rolników po powodzi. "Będzie darmowe paliwo, osuszacze, badanie gleby"
strefaagro/next.gazeta.pl/AM
REKLAMA
REKLAMA