Fala kulminacyjna prze na północ. Dotarła do Słubic
W Słubicach w godzinach porannych stany alarmowe były przekroczone na siedmiu stacjach. Poprawiła się sytuacja w Starym Raduszcu i Osiecznicy, gdzie wcześniej doszło do podtopień.
2024-09-26, 09:55
Fala powodziowa przemieszcza się na północ. Sytuacja w województwie lubuskim jest obecnie stabilna, a stan wody ma tendencję spadkową.
- W nocy nie byliśmy zmuszeni do prowadzenia działań typowo ratowniczych związanych z sytuacją powodziową. Nie doszło do poważnych podtopień budynków, nie było także potrzeby ewakuacji ludzi. Skupiamy się na monitorowaniu stanu rzeki i wałów oraz ich umacnianiu w razie potrzeby. Sytuacja powodziowa w województwie lubuskim jest stabilna - poinformował rzecznik lubuskiej PSP mł. bryg. Arkadiusz Kaniak.
Uspokaja się sytuacja w miejscowościach Stary Raduszec i Osiecznica, gdzie doszło do podtopień.
REKLAMA
- Tam woda powoli ustępuje. W obu tych miejscowościach nie było konieczności ewakuacji mieszkańców - przekazał.
Sytuacja powodziowa
Dane IMGW wskazywały w czwartek rano, że stany alarmowe na wielu stacjach nadal były przekroczone. Na Odrze w Nowej Soli o 144 cm, w Nietkowie o 213 cm, w Cigacicach o 205 cm, w Połęcku o 199 cm, Białej Górze o 88 cm, w Słubicach o 177 cm i w Kostrzynie nad Odrą o 23 cm.
Również Warta w Kostrzynie nad Odrą przekroczyła stan alarmowy o 19 cm. To efekt tzw. cofki. W Starym Raduszcu natomiast stan alarmowy o 147 cm przekroczyła także rzeka Bóbr, która w tamtym miejscu wpada do Odry.
Tylko w Kostrzynie nad Odrą stan wody ma tendencję wzrostową. Na pozostałych stacjach notowane są spadki, lub stabilizacja.
REKLAMA
Służby apelują o zachowanie rozsądku i niewchodzenie na wały. Fala powodziowa jest długa, wobec czego konstrukcje są mocno obciążone od kilku dni.
- Stan klęski żywiołowej ponownie rozszerzony. Wiemy, o jakie rejony
- Pomoc powodzianom. "Opozycja musi zrozumieć, że to czas, gdy powinniśmy się zjednoczyć, a nie przekrzykiwać"
- Krajewski: musimy doprowadzić do tego, żeby rolnicy chcieli ubezpieczać swoje uprawy
PAP/egz
REKLAMA