Rodzina pozywa szpital za śmierć pacjenta w czasie leczenia zębów
13 lat po śmieci 28-latka w czasie leczenia zębów i po zakończeniu procesu karnego, rodzina pozywa szpital w Białymstoku. Proces rozpoczął się w białostockim sądzie apelacyjnym.
2024-10-04, 09:38
Przed Sądem Apelacyjnym w Białymstoku rozpoczął się proces cywilny, w którym rodzina zmarłego pacjenta domaga się od szpitala zadośćuczynienia za śmierć. W 2011 28-letni mężczyzna zmarł wskutek powikłań w czasie leczenia zębów.
900 tysięcy złotych zadośćuczynienia - tyle chce rodzina
Rodzina zmarłego uważa, że do śmierci doszło, bo szpital nie zachował należytej staranności. Dlatego rodzice i dwoje rodzeństwa zmarłego domaga się zadośćuczynienia - rodzice po 300 tys. złotych, a rodzeństwo po 150 tys. złotych.
Pozwany jest szpital w Białymstoku, w którym mężczyznę w 2011 leczono z bólu zębów spowodowanego stanem zapalnym. W trakcie zabiegów stan mężczyzny się pogorszył i w efekcie ostrej niewydolności krążeniowo-oddechowej zmarł.
W sprawie prowadzone już było postępowanie karne, które zakończyło się skazaniem jednego z lekarzy na karę grzywny za błąd w sztuce lekarskiej. Oznacza to, że w procesie karnym sąd uznał, że lekarz naraził pacjenta na śmierć.
REKLAMA
Sąd pierwszej instancji oddalił sprawę cywilną
W kwietniu 2023 roku sąd oddalił sprawę cywilną rodziny zmarłego przeciwko szpitalowi. Sędzia w pierwszej instancji uznał, że co prawda do błędu w sztuce doszło, ale pacjent i tak by zmarł. Był bowiem przyjęty do szpitala w ciężkim stanie wywołanym nieleczonymi zębami. Sprawa trafiła więc do apelacji.
Szpital broni się uważając, że fakt skazania lekarza nie przesądza o odpowiedzialności szpitala. Do tego stan pacjenta był wywołany przez nieleczone zęby, co doprowadziło do zapalenia tkanek miękkich i, w efekcie, do sepsy. I to właśnie sepsa była, zdaniem szpitala, główną przyczyną zgonu, a nie błędy lekarzy i szpitala.
Rodzina zmarłego uważa jednak, że przyczyną śmierci były błędy szpitala wywołane, między innymi "zbagatelizowaniem stanu zdrowia pacjenta przed przystąpieniem do zabiegu".
- Lekarze powinni lepiej przygotować się do zabiegu, wnikliwie ocenić stan pacjenta, przewidzieć, że może być problem i powinni to odpowiednio zabezpieczyć. Mimo ciążącego na nich obowiązku, wieloletniej praktyki lekarze tego nie zrobili - mówiła pełnomocniczka rodziny cytowana przez Polsat News.
REKLAMA
Sąd apelacyjny zdecydował, że będzie musiał przesłuchać więcej biegłych z zakresu anestezjologii i stomatologii.
Fundacja Pomocy Ofiarom Błędów Medycznych szacowała w 2021 roku, że każdego roku popełnianych może być w Polsce ok. 30 tys. błędów w sztuce lekarskiej.
Czytaj także:
- Lekarka nie zbadała pacjenta, mężczyzna zmarł. Jest akt oskarżenia
- Pacjentka, którą leczył zmarła. Białostocki lekarz z wyrokiem
PolsatNews/AM
REKLAMA