W tym mieście nie weźmiesz wieczorem prysznica. Na noc zakręcają wodę
Mieszkańcy Mszany Dolnej (woj. małopolskie) nie mają powodów do zadowolenia. Oszczędności z powodu suszy sprawiają, że służby komunalne muszą zakręcać wodę na noc.
2024-10-23, 16:00
Znaczna część terytorium Polski doświadczyła w tym roku suszy hydrologicznej. Nadal widać ją choćby w stanach rzek, które - według IMGW - w 49 proc. kształtują się w strefie wody niskiej.
Sytuacja jest poważna, co na własnej skórze odczuwają mieszkańcy Mszany Dolnej.
Mszana Dolna zakręca kurki
"Szanowni Mieszkańcy, Zakład Gospodarki Komunalnej informuje, iż w związku z brakiem wody na ujęciu Szklanówka, trudną sytuacją hydrologiczną i prognozowanym brakiem opadów atmosferycznych wprowadzamy ograniczenia w dostawie wody. Działanie to pozwoli na odbudowanie zapasów wody w zbiornikach ul. Leśna i możliwość dalszego ciągłego podawania wody" - poinformował Urząd Miasta Mszana Dolna na swojej stronie internetowej.
Problem Mszany Dolnej bierze się z faktu, że zamykane ujęcie znajduje się, podobnie jak w wielu miastach Małopolski, na wzniesieniu. A że z powodu suszy obniża się poziom wód gruntowych, źródła wysychają. Powoduje to konieczność podejmowania tak drastycznych kroków, jak wprowadzanie ograniczeń.
REKLAMA
Rzadko, póki co, jednak zdarza się, że odcinana jest woda na potrzeby bytowe. Znacznie częściej samorządy zakazują podlewania trawników, ogródków czy mycia samochodów.
W przypadku Mszany Dolnej wody nie będzie miała część mieszkańców, głównie tych mieszkających w centrum miasta. Woda jest zakręcana codziennie o 22, a dostawy wznawiane są o 6 rano (czyli woda w kranach pojawia się ok. godziny później). Pierwsze ograniczenie dostaw wody nastąpiło 22 października. Władze miasta mają nadzieję, że do weekendu uda się przywrócić stałe dostawy.
W międzyczasie do zbiorników ujęcia Szklanówka będzie dowożona woda z innych ujęć, co ma pomóc w przywróceniu normalnej sytuacji.
REKLAMA