Polregio zawiadamia prokuraturę. Chodzi o działalność starego zarządu

Do warszawskiej prokuratury trafiło zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez były zarząd Polregio. Zawiadomienie złożyły obecne władze spółki. Chodzi o szkody na znaczne kwoty, w tym wydatki ze służbowych kart na alkohol i hotele. 

2025-02-14, 12:36

Polregio zawiadamia prokuraturę. Chodzi o działalność starego zarządu
Polregio to największy pasażerski przewoźnik kolejowy w Polsce. Foto: Shutterstock/lumfoto

Jak wynika ze źródeł Polskiej Agencji Prasowej, która poinformowała o sprawie jako pierwsza, zawiadomienie do prokuratury jest wynikiem kontroli wewnętrznej przeprowadzonej w spółce na zlecenie obecnego zarządu. Sprawdzane były wydatki na usługi doradcze, prawne i marketingowe, a także zasadność korzystania z kart służbowych.

266 tys. zł dla współpracownika Antoniego Macierewicza

Audyt wykazał m.in., że w latach 2022-2023 spółka zawarła trzy umowy na doradztwo z Arkadiuszem Siwką (byłym prezesem Polskiej Grupy Zbrojeniowej i wieloletnim współpracownikiem Antoniego Macierewicza), któremu wypłacono 266 tys. zł brutto wynagrodzenia, mimo że miał nie świadczyć pracy.

Zgodnie z zapisami umowy, Siwko jako doradca miał połowę czasu pracy wykonywać w siedzibie Polregio przy ulicy Kolejowej 1 w Warszawie. Kontrola wykazała jednak, że brak dowodów na to. Ani razu nie zalogował się na specjalnie dla niego utworzoną skrzynkę mailową, nie wysłał nawet jednego maila, nie ma też żadnego dokumentu, który mógłby świadczyć o wykonywaniu pracy; nie uczestniczył w posiedzeniach organów spółki. Pomimo braku aktywności w trakcie trwania pierwszej umowy, na polecenie ówczesnego zarządu, zawarto z Siwką kolejne.

Spółka w złożonym do prokuratury zawiadomieniu zaznacza, że tym sposobem wyrządzono szkodę znacznej wartości tj. z art. 296 Kodeksu karnego.

Setki tysięcy złotych w wydatkach na fast foody, restauracje i alkohol

Kontrola wykazała też, że członkowie zarządu spółki w latach 2020-2024 wydali z kart służbowych setki tysięcy złotych na "nieuzasadnione korzyścią dla spółki" wizyty w restauracjach, hotelach, a także na zakupy na stacjach paliw i w fast foodach. Rekordzistami są byli prezesi spółki. Prezes Polregio od maja 2020 r. do kwietnia 2023 r., Artur Martyniuk, miał wydać w takich miejscach, przez trzy lata, ze służbowej karty ponad 163 tys. zł, w tym m.in. w dniu wolnym od pracy - 1 listopada 2021 roku - wizytował restauracje w Warszawie i Olsztynie.

W podobny sposób miał używać służbowej karty jego następca na stanowisku prezesa Adam Pawlik, wcześniej dyrektor handlowy w Polregio, wydając przez cztery lata prawie 140 tys. zł.

Służbową kartą płatniczą dysponowała również dyrektor biura marketingu, która w latach 2021-2024 wydała według audytu, ponad 42 tysiące złotych, głównie na alkohol, kosmetyki i galanterię skórzaną.

Płatności wyższe niż wynikające z umów

Kontrola wykazała ponadto nieprawidłowości dotyczące m.in. angażowania spółki i jej majątku w działalność polityczną, np. zlecenie przez ówczesnego prezesa Adama Pawlika kolportażu "Gazety Polskiej" w pociągach Polregio, opłacania faktur na kwoty wyższe niż te z umowy oraz omijanie procedur zakupowych i finansowych, w tym fikcyjne dzielenie zamówień.

Rzecznik Polregio Jakub Leduchowski potwierdził przeprowadzenie obu kontroli wewnętrznych przez spółkę oraz stwierdzenie licznych i poważnych nieprawidłowości. Potwierdził też skierowanie zawiadomienia do prokuratury. Przekazał, że obecnie spółka jest na finiszu prac nad kodeksem etyki, w tym procedurą rejestrowania korzyści. Dokonała również zmian kadrowych w biurze marketingu.

- Nowy zarząd dokonał przeglądu umów, w tym PR oraz marketingowych. Wypowiedział te, które były niekorzystne. Dało to miesięczną oszczędność z tego tytułu blisko 200 tys. zł - powiedział Leduchowski.

Dodał, że dokonano też rewizji kosztów marketingowych.

- Budżet planowany przez poprzednie władze na rok 2025 zmniejszono o połowę - zaznaczył rzecznik Polregio.

Niedawno Polregio musiało anulować projekty zakupowe w ramach KPO, o które aplikował poprzedni zarząd spółki. Ustalone w nich warunki dostaw były nierealne i zamiast korzyści w postaci nowych pociągów projekty wiązałyby się z gigantycznymi kosztami dla spółki. 

Polregio to największy pasażerski przewoźnik kolejowy w Polsce. Większościowym udziałowcem spółki jest Agencja Rozwoju Przemysłu (50 proc. plus jeden udział), a pozostałymi udziałowcami są samorządy wojewódzkie. Polregio przewiozło w 2023 r. 97,3 mln pasażerów. Własnością Polregio jest 337 pojazdów, a średni wiek jednostki to 41 lat. Do 2030 roku 141 należących do Polregio pojazdów nie będzie spełniało minimalnych wymagań technicznych oraz związanych z komfortem pasażerów i trzeba będzie wyłączyć je z eksploatacji.

Czytaj także: 

Źródło: PAP/AM/kor

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej