Poważny wypadek na stoku. 13-latek uderzył w armatkę śnieżną

Krynica- Zdrój. Nastolatek uderzył w armatkę śnieżną

Nastolatka przetransportowano śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego do szpitala - przekazała rzeczniczka sądeckiej policji kom. Justyna Basiaga. Dodała, że na ten moment nie są znane przyczyny, z powodu których narciarz podczas jazdy uderzył w armatkę śnieżną. -  Na miejscu policjanci wykonali czynności procesowe. Dokładne okoliczności i przyczyny tego zdarzenia są obecnie ustalane - przekazała.

Do wypadku doszło na Jaworzynie Krynickiej tuż przed południem. Armatki śnieżne są instalowane na stokach narciarskich na cały sezon, ale muszą być stosownie zabezpieczone, a trasa do jazdy na nartach powinna mieć oznaczenia.

• Białka Tatrzańska. Wypadek na stoku narciarskim, dziecko spadło z wyciągu krzesełkowego
• Ubezpieczenie na ferie zimowe. Jaką polisę wybrać, jadąc na narty?

Tragiczny wypadek w Szczyrku. Śledztwo prokuratury

Przypomnijmy, że w ubiegłym tygodniu w Szczyrku doszło do tragicznego wypadku. Z trasy wypadł 47-letni narciarz. Obywatel Czech z dużą prędkością uderzył w pryzmę oblodzonego śniegu. Zginął na miejscu. 

Prokuratura rejonowa Bielsko-Biała Południe  wszczęła śledztwo w tej sprawie.  Prowadzone jest w kierunku nieumyślnego spowodowania śmierci, za co grozi kara od 3 miesięcy do 5 lat więzienia. Rzecznik prokuratury Paweł Nikiel powiedział, że śledczy odpowiedzą na pytanie, dlaczego doszło do wypadku i co było jego przyczyną. Sprawdzą też, jakie warunki panowały na stoku i czy zapewniono bezpieczeństwo narciarzom.

Źródła: PAP/Polskie Radio/ms