Kolejny zwrot w sprawie milionów dla PiS. Domański skierował pismo do PKW

Minister Andrzej Domański skierował do Państwowej Komisji Wyborczej pismo, w którym prosi o jasne stanowisko w sprawie pieniędzy dla Prawa i Sprawiedliwości. O otrzymanej uchwale PKW pisze wprost, że "jest wewnętrznie sprzeczna". 

Andrzej Mandel

Andrzej Mandel

2025-02-24, 22:00

Kolejny zwrot w sprawie milionów dla PiS. Domański skierował pismo do PKW
Andrzej Domański. Foto: PAP/Leszek Szymański, Ministerstwo Finansów

Pieniądze dla PiS. Batalia trwa

"Dziś skierowałem kolejne pismo do PKW. Oczekuję na udzielenie wyjaśnień dotyczących wewnętrznie sprzecznej Uchwały, stosownie do z 8 stycznia 2025 roku" - napisał w serwisie X minister Domański. Minister omyłkowo wspomniał o 8 stycznia.

Szef resortu finansów zauważa w swoim piśmie, że 3 lutego otrzymał wezwanie od przewodniczącego PKW Sylwestra Marciniaka, które wezwało do pilnego wykonania Uchwały, a następnie 14 lutego dostał protokoły posiedzeń PKW w styczniu i w lutym. Do tego doszły jeszcze trzy stanowiska poszczególnych członków PKW, w których jednak, jak podkreślił Andrzej Domański, nie można traktować jako stanowiska Państwowej Komisji Wyborczej. 

"Sytuacja ta nie ma swojego precedensu w dotychczasowej praktyce ustrojowej PKW, stąd dla zachowania standardów państwa prawnego, rzetelnego gospodarowania środkami publicznymi oraz dyscypliny finansów publicznych konieczne jest jej wyjaśnienie" - stwierdza w swoim piśmie Domański. 

Dodaje, że wątpliwości mają charakter obiektywny, wynikający z opinii ekspertów, jak i "prezentowanych stanowisk poszczególnych członków PKW". Część stanowisk skłania się do wypłaty środków, część do zakazania wypłaty. 

REKLAMA

Próba zrzucenia odpowiedzialności na ministra? 

Andrzej Domański zwrócił uwagę na jeszcze jedną rzecz. Mianowicie na fakt, że PKW najwyraźniej próbowała przerzucić całą odpowiedzialność za decyzję o wypłacie bądź nie środków dla opozycyjnej partii na ministra finansów. "Uchwała ma bowiem w istocie charakter blankietowy, tzn. dopuszcza, że Minister Finansów może samodzielnie i w sposób dyskrecjonalny »przesądzić o skuteczności orzeczenia«" - napisał Domański. W związku z tym "dostrzegając te ryzyka", szef resortu finansów zdecydował się zwrócić o kolejne wyjaśnienia do PKW. 

W sierpniu PKW odrzuciła sprawozdanie finansowe komitetu wyborczego PiS z wyborów parlamentarnych za roku 2023, wykazując poparte dowodami nieprawidłowości w wydatkowaniu funduszy na kampanię w kwocie 3,6 mln zł. Skutek tej decyzji to pomniejszenie jednorazowej dotacji dla partii, tzw. zwrotu za wybory (prawie 38 mln zł) o trzykrotność zakwestionowanej kwoty, czyli o ok. 10,8 mln zł, oraz pomniejszenie blisko 26-milionowej rocznej subwencji z budżetu państwa na działalność partii o 10,8 mln zł. Konsekwencją jest też zwrot do Skarbu Państwa zakwestionowanej sumy, czyli 3,6 mln zł. PiS zaskarżył decyzję do Sądu Najwyższego, a Izba Kontroli rozpatrzyła ją 11 grudnia.

Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN jest właściwa do rozpatrywania skarg na uchwały Państwowej Komisji Wyborczej oraz protestów wyborczych i stwierdzania ważności wyborów. Izba ta powstała na mocy ustawy o SN z grudnia 2017 r.; tworzą ją osoby powołane po 2017 r. na urząd sędziego na wniosek Krajowej Rady Sądownictwa ukształtowanej w trybie określonym przepisami ustawy także z grudnia 2017 r.

REKLAMA

Status tych sędziów jest kwestionowany, a minister sprawiedliwości Adam Bodnar stwierdził wprost, że w myśl wyroków Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej oraz Europejskiego Trybunału Praw Człowieka, Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN "nie jest sądem". Status Izby Kontroli Nadzwyczajnej SN jest podawany w wątpliwość także przez część członków PKW.

Czytaj także: 

Źródło: X/AM/kor

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej