Spór o religię w szkołach. Katecheci nie odpuszczają
Temperatura sporu o religię w szkołach wzrasta. Katecheci wyraźnie sprzeciwiają się zmianom forsowanym przez resort edukacji na czele z minister Barbarą Nowacką, m.in. ograniczającymi wymiar lekcji religii do jednej tygodniowo, a także nieuwzględniającymi przedmiotu w średniej ocen.
2025-03-11, 11:47
Religia w szkole. Sprzeciw katechetów
Środowiska kościelne starają się odwrócić zmiany forsowane przez ministerstwo. Domagają się nie tylko zmian merytorycznych, dotyczących nauczania religii, ale też formalnych. Słowem, żądają, by kwestia lekcji religii została uregulowana ustawą, a nie rozporządzeniem ministra edukacji, jak było dotychczas.
- Spowoduje to, iż nie będą one zmieniane ad interim [tymczasowo, w międzyczasie - przyp. red.] i zależne od arbitralnej decyzji jednostki aktualnie kierującej ministerstwem właściwym do spraw oświaty i wychowania - mówił portalowi money.pl rzecznik Stowarzyszenia Katechetów Świeckich Dariusz Kwiecień w rozmowie z portalem money.pl.
W tym celu SKŚ zapowiedziało złożenie projektu nowelizacji ustawy o oświacie. Przygotował go Instytut Ordo Iuris. Obecnie stowarzyszenie prowadzi rozmowy z różnymi środowiskami w kwestii poparcia projektu.
Główne punkty sporu
Przedmiotem konfliktu jest też wymiar godzinowy lekcji religii i etyki. Rząd chce od 1 września ograniczyć wymiar zajęć do jednej lekcji tygodniowo. Katecheci domagają się dwóch godzin. Ewentualnie ograniczenia do jednej godziny, ale pod warunkiem, że zgodę na to wyda biskup danej diecezji. Prymas Polski abp. Wojciech Polak, nawiązując do działań resortu edukacji, wskazał, że jeśli zapisy rozporządzenia ograniczające liczbę lekcji religii wejdą w życie, strona kościelna będzie musiała się zastanowić, w jaki sposób wesprzeć katechetów w tej trudnej sytuacji.
REKLAMA
Wiceprzewodniczący Konferencji Episkopatu Polski abp Józef Kupny zapowiedział, że w razie braku porozumienia w sprawie lekcji religii strona kościelna odwoła się do instytucji międzynarodowych.
Z kolei minister edukacji Barbara Nowacka powiedziała we wtorek w Polsat News, że nawet Episkopat przyznawał w rozmowach, iż młodzież "odpływa od lekcji religii", szczególnie młodzież licealna, która ma dwie godziny religii w tygodniu. Jednocześnie podkreśliła, że zmiany są podyktowane dobrem dzieci.
- Mniej religii w szkołach. Barbara Nowacka: nie jest rolą państwa dbanie o to, żeby Kościół miał wiernych
- Po decyzji MEN. Paszyk: jest miejsce dla religii w polskiej szkole
Strona kościelna domaga się też m.in. uwzględnienia lekcji religii w średniej ocen. A także aby były one obowiązkowe. Tymczasem ministerstwo nie chce o tym słyszeć. - Nowelizacja, jaką proponuje SKŚ, oznaczałaby ograniczenie prawa rodziców do wychowywania dziecka, które jest zapisane w konstytucji - oceniła wiceminister edukacji Katarzyna Lubnauer.
REKLAMA
Prymas Polski apeluje o porozumienie
Prymas abp. Wojciech Polak zapowiedział, że Kościół podejmie wszelkie dostępne działania, aby zapobiec zmianom wprowadzanym przez ministerstwo. Podkreślił, że w tak ważnej sprawie niezbędne jest porozumienie. - Tak zostało to przyjęte i było respektowane przez poprzednich ministrów edukacji - dodał duchowny.
Źródła: PolskieRadio24.pl/Gazeta.pl/Money.pl/PAP/łl/kor
REKLAMA