Marsz Białorusinów w Warszawie. "Reżim chciał nas wymazać, ale nie udało mu się"

W niedzielę przed Dniem Wolności białoruscy opozycjoniści przemaszerowali ulicami Warszawy. Część z nich miała zasłonięte twarze. - Łukaszenka zapowiedział sprawy karne wobec osób, które wyjdą na ulicę - tłumaczył w rozmowie z Polskim Radiem opozycjonista Paweł Łatuszka.   

2025-03-23, 19:56

Marsz Białorusinów w Warszawie. "Reżim chciał nas wymazać, ale nie udało mu się"
Marsz Białorusinów w Warszawie. Foto: PR

Tłumy na patriotycznym marszu Białorusinów w Warszawie. "Walczą o wolność i niepodległość"

We wtorek 25 marca Białorusini obchodzą Dzień Wolności. W niedzielę poprzedzającą to święto, białoruscy opozycjoniści przemaszerowali ulicami Warszawy. Nieśli ze sobą m.in. 300-metrową biało-czerwoną flagę niepodległej Białorusi. Przeciwnicy Łukaszenki wyszli na ulice, mimo gróźb miotanych pod ich adresem ze strony białoruskiego dyktatora. 

- Moi rodacy walczą z dyktaturą o wolność i niepodległość - powiedział Polskiemu Radiu, uczestniczący w marszu, szef Zjednoczonego Gabinetu Przejściowego Białorusi Pawieł Łatuszka. Przypomniał, że 26 stycznia, kiedy Białorusini także uczestniczyli w różnych prodemokratycznych akcjach w Polsce, Łukaszenka "wszczął ponad 400 spraw karnych w stosunku do Białorusinów, którzy walczą o demokrację, nawet za granicą". - Zapowiedział, że tym razem każdego, kto wyjdzie na akcje protestów w Dzień Woli w krajach świata też będą kolejne sprawy karne i konfiskata majątku. Ale my wierzymy w wolność - podkreślił Łatuszka.

Posłuchaj

Paweł Łatuszka o niedzielnym marszu Białorusinów w Warszawie (IAR) 0:23
+
Dodaj do playlisty

Marsz Białorusinów w Warszawie. "Reżim chciał wymazać naszą historię, ale nie udało mu się"

W odpowiedzi na groźby Łukaszenki część demonstrantów przyszła na marsz z zasłoniętymi twarzami i plakatami z napisem "Spróbuj rozpoznać!". W tłumie pojawiła się też Irena Biernacka - była więźniarka polityczna reżimu i szefowa oddziału Związku Polaków na Białorusi w Lidzie. 

"Dziś Białorusini maszerowali w Warszawie z okazji Dnia Wolności, nie tylko pamiętając o przeszłości, ale z wiarą w naszą przyszłość" - napisała Swiatłana Cichanouska w mediach społecznościowych, dołączając nagranie z wydarzenia. "Reżim próbował wymazać naszą historię, ale nie udało mu się" - stwierdziła liderka białoruskiej opozycji. 

REKLAMA

Białorusini przeszli ulicami Poznania, część w maskach. "Spróbuj rozpoznać"

Z okazji Dnia Wolności około 200 osób przeszło także w marszu ulicami Poznania. Także tam część uczestników zgromadzenia, które przeszło z placu Mickiewicza na plac Wolności, miała zasłonięte twarze w obawie przed rozpoznaniem i konsekwencjami dla bliskich, niektórzy, tak, jak manifestujący w Warszawie, nieśli banery z napisem "Spróbuj rozpoznać".

Posłuchaj

Białorusini uczcili Dzień Wolności marszem w Poznaniu. Z mikrofonem był tam Szymon Majchrzak (IAR) 0:31
+
Dodaj do playlisty

Pochód zakończył się na placu Wolności, gdzie głos zabrali przedstawiciele białoruskiej diaspory w Poznaniu oraz odbył się koncert białoruskiego chóru. W najbliższych dniach podobne zgromadzenia z okazji Dnia Wolności odbędą się między innymi w Krakowie i Warszawie. Białoruski Dzień Wolności obchodzony jest w rocznicę odzyskania niepodległości w efekcie podpisania traktatu brzeskiego w 1918. Święto nie jest uznawane przez reżim Aleksandra Łukaszenki.

Czytaj także: 

Źródło: Polskie Radio/mbl

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej