Łukaszenka ułaskawił więźniów. Byli skazani za "ekstremizm"
Aleksander Łukaszenka ułaskawił 31 osób, które zostały wcześniej skazane za "przestępstwa ekstremistyczne". Chodzi o dwie kobiety i 29 mężczyzn.
2024-11-07, 16:52
O decyzji białoruskiego dyktatora informuje jego służba prasowa BELTA. Łukaszenka miał róże powody, aby ułaskawić wspomniane 31 osób. Część z nich cierpi na przewlekłe choroby. Wśród nich są również inwalidzi, oraz osoby posiadające dzieci.
"Ułaskawiono 2 kobiety i 29 mężczyzn. 17 osób cierpi na choroby przewlekłe, 3 są niepełnosprawne, 27 skazanych ma dzieci, w tym 7 - to wielodzietni" - czytamy w oficjalnym komunikacie służby prasowej Aleksandra Łukaszenki.
Bez zatarcia
Choć skazani za działalność ekstremistyczną zostali ułaskawieni, to nie pozbędą się konsekwencji. Ułaskawienie nie zaciera karalności. Ponadto, jak informuje BELTA, wszyscy będą kontrolowani przez białoruskie służby.
"Skazani zostali zwolnieni z kary głównej bez zatarcia skazania. Ministerstwo Spraw Wewnętrznych zapewni kontrolę nad ich praworządnym zachowaniem" - napisano w komunikacie.
REKLAMA
Krwawy reżim
Ułaskawienia osób skazanych za "działalność ekstremistyczną" nie są w Białorusi na porządku dziennym. Na początku listopada świat obiegła wiadomość o śmierci Dźmitry Szlethauera. 22-latek został skazany za "szpiegostwo" i "ułatwianie działalności ekstremistycznej".
Według obrońców praw człowieka mężczyzna miał umrzeć 11 października w kolonii karnej w nr 15 w Mohylewie. O okolicznościach nic nie wiadomo. Takich przypadków jest jednak więcej. Więźniowie polityczni często umierają w białoruskich więzieniach.
W niejasnych okolicznościach życie stracili tam m.in. Witald Aszurak (opozycyjny aktywista oddany rodzinie z obwiązaną głową), wybitny malarz Aleś Puszkin, działacze Mikałaj Klimowicz (inwalida, który nie powinien znaleźć się w więzieniu), Ihar Lednik, były żołnierz służb specjalnych Alaksandr Kulinicz, Wadzim Chraśko.
Według Centrum Obrony Praw Człowieka Wiasna, w Białoruskich zakładach karnych przebywa obecnie ok. 1300 więźniów politycznych. Liczba ta jest najprawdopodobniej bardzo niedoszacowana. Wiele osób boi się informować na ten temat kogokolwiek, ponieważ taką osobę mogą spotkać surowe represje.
REKLAMA
- Dwaj mężczyźni oskarżeni o szpiegostwo na rzecz Białorusi
- Szpiegowali dla reżimu Łukaszenki. Polak i Białorusin oskarżeni
- Dowożeni z Rosji na wybory. Pełne samoloty, alarm w Mołdawii
IAR/BELTA/egz
REKLAMA