Kilka chwil ciepła po chłodnym poniedziałku. Wiosna wróci pod koniec kwietnia
Wiele wskazuje, że poniedziałek pozwoli zapomnieć o wiosennej pogodzie rodem z niedzieli - będzie pochmurnie, chłodno i deszczowo - przewidują synoptycy Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej. Od wtorku nadzieje na wczesną wiosnę powrócą, ale tylko na kilka dni - pod koniec przyszłego tygodnia znów chłodno i deszczowo, a poprawy sytuacji należy spodziewać się w drugiej połowie miesiąca.
2025-03-30, 16:18
Od poniedziałku ochłodzenie, możliwe przymrozki. Prognozy IMGW nie zostawiają wątpliwości
Na początku przyszłego tygodnia pogoda nie będzie tak wiosenna, jak w niedzielę. Nadejdzie ochłodzenie i termometry pokażą od 6 stopni Celsjusza nad morzem, do około 8-12 w pozostałej części kraju. - W poniedziałek wciąż zachmurzenie duże, w całym kraju deszcz, najwięcej na wschodzie i południu Polski. W górach wciąż będzie padał deszcz ze śniegiem i śnieg, w Tatrach i Sudetach spanie do 8 cm śniegu - powiedziała synoptyk Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej Anna Gryczman.
Noc z poniedziałku na wtorek będzie znów pochmurna na zachodzie i południu. - Na pozostałym obszarze będą już występowały rozpogodzenia - przekazała synoptyk. Opady deszczu będą słabsze, ale w górach nadal będzie padał śnieg. W rejonach podgórskich prognozowane są zaś przelotne opady deszczu ze śniegiem. - Tam, gdzie wystąpią rozpogodzenia, czyli w północno-wschodniej części kraju, można spodziewać się mgieł, które ograniczą widoczność do 200-400 m - poinformowała synoptyk. W nocy będzie też zimno, termometry pokażą nie więcej niż 6 stopni, i tylko na południu Polski. W pozostałych rejonach chłodniej - od 1 do 3 kresek. Na obszarze rozpogodzeń wystąpią przymrozki.
Kilka tchnień wiosny. Masy ciepłego powietrza przestawią wskazówki barometrów
W kolejnych dniach synoptycy wieszczą napływ mas ciepłego powietrza. - Będziemy też pod wpływem niżu, dzięki czemu pogoda się poprawi - przewiduje Anna Gryczman. We wtorek jednak IMGW przewiduje temperatury nie wyższe niż 14 stopni w północno-wschodniej Polsce. Nieco chłodniej w centrum i na południu - nie więcej niż 11, 12 kresek, chłodno na północy - niewykluczone nawet 10 stopni Celsjusza. Będzie za to pochmurnie i deszczowo. O parasolach powinni pamiętać przede wszystkim mieszkańcy południa i zachodu kraju. W górach możliwy deszcz ze śniegiem i śnieg.
Od środy odczuwalne ocieplenie. Termometry pokażą przeważnie od 12 do 16 stopni, nieco chłodniej jedynie w rejonach podgórskich - do 10 kresek, i nad morzem - około 9 stopni w rejonie Zatoki Gdańskiej. Do tego spodziewanych jest więcej rozpogodzeń, a gdzieniegdzie na niebie w ogóle nie będzie chmur.
REKLAMA
Czwartek to kolejne wzrosty temperatur. W ciągu dnia najchłodniej będzie w górach - 11 stopni. Na pozostałym obszarze od 15 do 17 stopni. Najcieplej będzie w zachodniej Polsce. Jak wynika z długoterminowych szacowanych prognoz IMGW, w południowych rejonach województwa lubuskiego na termometrach może być nawet 18 kresek.
Nieprzyjemny koniec tygodnia. Synoptycy nie wykluczają załamania pogody
W piątek niewkluczone jest załamanie pogody. Zimne powietrze napływające z północy przyniesie ochłodzenie nad morzem. W ciągu dna będzie tam nie więcej niż 7 stopni Celsjusza. Im dalej na południe jednak, tym cieplej - przez 13 stopni w Zachodniopomorskiem, 15 na Mazowszu, aż po 17 i 18 w Małopolsce i na Opolszczyźnie.
Czytaj także:
- Klimat ociepla się z roku na rok. Eksperci alarmują i apelują o działania
- Niszczący wpływ "szoku klimatycznego". Przyczyną katastrof zakłócenia obiegu wody
- Planeta a zmiany klimatyczne. "Pewne rzeczy znikną bezpowrotnie"
Prawdopodobnie też drugi tydzień kwietnia przyniesie dalsze ochłodzenie. Średnie tygodniowe temperatury maksymalne nie przekroczą bowiem 10 stopni - wynika z map synoptycznych IMGW. Ponownie najchłodniej będzie nad morzem, cieplej w centrum, a najwyższe wskazania zaobserwować będzie można na południu kraju. W nocy możliwe są spadki temperatur do zera w centralnej Polsce i -1 stopnia na północnym wschodzie. Najzimniej prawdopodobnie będzie znów w górach, niewykluczone przymrozki.
Poprawa w drugiej połowie kwietnia
Temperatura stopniowo zacznie poprawiać się w drugiej połowie kwietnia. Termometry w ciągu dnia zaczną pokazywać coraz wyższe wartości, miejscami możliwe średnio 13, 14 stopni. Powyżej zera będzie także przeciętnie w nocy. Podobna aura powinna utrzymać się do końca miesiąca - wynika z szacunkowych, długoterminowych przewidywań synoptyków IMGW.
REKLAMA
Źródła: PAP/IMGW/mbl
REKLAMA