Kandydat na prezydenta chce zmienić hymn i godło Polski. "Zbudujemy potęgę Rzeczpospolitej"

Wybory prezydenckie. Artur Bartoszewicz chce zmiany hymnu

Kandydat na prezydenta dr Artur Bartoszewicz w wywiadzie dla "Faktu" nawiązał do wydarzenia z lutego tego roku, kiedy podczas otwarcia kontenerowego przedszkola w Stroniu Śląskim dzieci odśpiewały hymn, stojąc na korytarzu, podczas gdy politycy - między innymi wicepremier Kosiniak-Kamysz i minister Marcin Kierwiński - przebywali w głównej sali.

- Edyta Górniak krzywdy hymnowi nie zrobiła. Jak ostatnio widziałem Władysława Kosiniaka-Kamysza, który śpiewał w kontenerach w przedszkolu hymn, to już upadło to najniżej, jak mogło - stwierdził ekonomista.

W jego ocenie, w najbardziej doniosłych momentach Polacy śpiewają "Rotę". Ze zmianą hymnu Bartoszewicz chce zaproponować także zasady związane ze śpiewaniem hymnu w formie ustawy. - Jeżeli ktoś, jakiś głupi minister, będzie w kontenerach wykrzykiwał "Rotę", Polacy nie pozwolą na to. On nie będzie miał nawet odwagi - wskazał.

Wybory prezydenckie. Artur Bartoszewicz o zmianie godła

Oprócz zmian w hymnie ekonomista proponuje także "odnowienie" godła i powrót do wzoru z lat 1919-1927, czyli orła z zamkniętą koroną uwieńczoną krzyżem. Jak twierdzi, jego głównym celem jest odzyskanie siły narodu i budowa potęgi kraju.

- Trzeba zatrzymać upartyjnienie państwa polskiego. Trzeba doprowadzić do ponownego silnego i zdynamizowanego rozwoju, a to będzie możliwe, jeśli postawimy na gospodarkę i demografię oraz odzyskamy siłę jako naród i zbudujemy potęgę Rzeczpospolitej - mówił kandydat w nagraniu opublikowanym na jego stronie internetowej.

• Bogactwo kandydatur. Politolog: część z nich chce zaistnieć medialnie
• "W drugiej turze pójdą łeb w łeb". Politolog kreśli wyborczy scenariusz
• Nawrocki zapowiada projekt ustawy. "To będzie najważniejsza zmiana prawa w ostatnich latach"

Źródła: Fakt/ Polskie Radio/nł/kor