NATO reaguje na decyzję USA. "Przegrupowanie było planowane"
Przegrupowanie personelu i sprzętu USA w Polsce zostało zaplanowane z wyprzedzeniem i przeprowadzone w ścisłej współpracy z sojusznikami, partnerami oraz NATO - poinformował wysoki urzędnik Kwatery Głównej NATO w Brukseli. Dodał, że nie wpłynie to "na zdolność USA ani NATO do zapewnienia Ukrainie pomocy w zakresie bezpieczeństwa".
2025-04-09, 13:02
Wycofanie wojsk amerykańskich z Jasionki. Reakcja NATO
Wysoki urzędnik Kwatery Głównej NATO w Brukseli poinformował także, że przejęcie koordynacji pomocy dla Ukrainy przez misję NATO, tzw. NATO Security Assistance and Training for Ukraine (NSATU), jest w toku. Zainicjował ją ówczesny sekretarz generalny NATO, Jens Stoltenberg, podczas szczytu Sojuszu w Waszyngtonie w 2024 roku. Misja ta przejmuje część logistyki pomocy dla Ukrainy z rąk USA, tzw. Grupy Kontaktowej ds. Obrony Ukrainy, określanej też jako tzw. format z Ramstein, od miejsca spotkań w bazie wojskowej na terenie Niemiec. Decyzja Stoltenberga była postrzegana w 2024 roku jako chęć zabezpieczenia wsparcia dla Ukrainy przed jeszcze wówczas potencjalnym ponownym objęciem stanowiska prezydenta USA przez Donalda Trumpa.
Przeniesienie amerykańskich żołnierzy. Jakie były powody?
Dowództwo armii USA w Europie i Afryce (USAREUR-AF) ogłosiło w tym tygodniu planową relokację amerykańskiego personelu i sprzętu wojskowego z podrzeszowskiego lotniska w Jasionce do innych miejsc w Polsce. Jak wskazano w komunikacie, decyzja ma na celu m.in. optymalizację wysiłku ponoszonego przez amerykańskie wojsko i "odzwierciedla miesiące ocen i planowania", które przeprowadzono w koordynacji z polskimi gospodarzami i innymi sojusznikami z NATO.
Po ogłoszeniu przez Amerykanów relokacji żołnierzy i sprzętu z lotniska w Jasionce zarówno prezydent, premier, jak i resort obrony oraz dowództwo Wojska Polskiego zapewniło, że Amerykanie nie wycofują się z Polski, a operacja została uzgodniona i zaplanowana. Zadania Amerykanów w Jasionce mają przejąć inne kraje NATO. Premier Donald Tusk powiedział we wtorek, że wycofanie żołnierzy amerykańskich z lotniska w Jasionce było zapowiadane i konsultowane wiele tygodni temu. Jak mówił, Amerykanie zapewnili, że ich żołnierze nadal będą stacjonowali w Polsce, a decyzja nie oznacza redukcji sił USA w Polsce czy w Europie.
- Poseł PiS o relacjach UE z USA: nie przerzucajmy całej winy na Trumpa
- Amerykanie wyjeżdżają z Jasionki. Gen. Bieniek: nie zmienili priorytetów
- Wrócą bezpośrednie loty z Rosji do USA? Wysłannik Putina zabrał głos
Źródło: PAP/nł/kor
REKLAMA