Koniec historii jak z filmów Barei. Auto porzucone na placu budowy znalazło właściciela
Historia porzuconego BMW na placu budowy przy ul. Widzewskiej w Łodzi właśnie dobiegła końca. Po wielu miesiącach samochód doczekał się zainteresowania właściciela, który zdecydował się odebrać pojazd.
2025-04-29, 09:01
Auto samotnie na placu budowy
Zanim rozpoczęła się budowa nowego osiedla, na terenie przy ul. Widzewskiej działał wielopoziomowy sklep z przylegającym do niego parkingiem, gdzie pozostawiono samochód marki BMW. Kiedy ruszyły prace nad nową inwestycją, próbowano bezskutecznie nawiązać kontakt z właścicielem pojazdu. Samochód stał się przeszkodą - budowlańcy pracowali wokół niego, a w efekcie pojazd pozostał samotnie na betonowym cokole na środku zniwelowanego placu.
Policja i straż miejska, z uwagi na prywatny charakter terenu, nie mogły interweniować. Firma Archicom, odpowiedzialna za inwestycję, zapowiadała nawet przeniesienie auta na parking firmowy, jeśli sytuacja będzie blokować dalsze prace.
Po kilku miesiącach właściciel się odnalazł i zapewnił, że odbierze auto.
REKLAMA
Auto samotnie na placu budowy w Łodzi
To nie pierwszy przypadek takiej sytuacji. Pod koniec 2023 roku na portalu Polskieradio24.pl opisywaliśmy podobne zdarzenie w Łodzi. Na remontowanej ulicy Legionów robotnicy musieli wylewać i wyrównywać beton wokół zaparkowanego samochodu, który utrudniał prowadzenie prac. Dla zabezpieczenia pojazdu został on ofoliowany i otoczony deskami.
Po kilkunastu godzinach właściciel auta odjechał, pozostawiając w świeżo wylanym betonie prostokątną wyrwę. Urzędnicy miejscy tłumaczyli wówczas, że choć pojazd stał na zakazie, odholowanie go było niemożliwe z uwagi na obowiązujące przepisy.
REKLAMA
-
Zakaz sprzedaży alkoholu w kolejnym mieście? Łódź krok bliżej decyzji
-
Autokar wypadł z drogi, tir uderzył w wóz strażacki. Czarna seria w Warszawie
-
Komunikacja miejska w majówkę. Tak będą jeździć tramwaje i autobusy w Warszawie
REKLAMA