Zakaz reklam piwa bezalkoholowego? Tak odpowiedzieli Polacy
Polacy chcą całkowitego zakazu reklamowania piwa bezalkoholowego i mają problem z odróżnieniem piw alkoholowych od tych "zero procent" - to główne wnioski, które płyną z badania zrealizowanego przez Instytut Badań Rynkowych i Społecznych IBRiS.
2025-04-29, 10:28
Problemy z odróżnieniem piw "zero procent"
Jak wynika z przeprowadzonego w marcu badania, podczas którego IBRiS pytał ankietowanych o ich stosunek do piw bezalkoholowych, połowa z nich opowiada się za całkowitym zakazem reklamowania takich napojów.
Polscy konsumenci mają trudność z odróżnieniem napojów bezalkoholowych od alkoholowych odpowiedników. Co trzeciej osobie, która w roku poprzedzającym badanie kupowała napoje bezalkoholowe, zdarzyło się pomylić je podczas zakupów z wersją zawierającą alkohol.
Co drugi respondent uważa też, że łatwo jest pomylić opakowanie obu produktów (dotyczy to zarówno piwa, jak i wina).
REKLAMA
Zdaniem badanych produkty typu "zero procent" powinny być wyraźniej oznaczane informacją o braku alkoholu (takiego zdania było 69 proc. respondentów w przypadku piwa i wina).
Trzech na czterech pytanych uważa, że napoje alkoholowe powinny mieć zupełnie inne etykiety i opakowania niż ich alkoholowe odpowiedniki - potrzeby te zgłaszane są zwłaszcza przez osoby, które mają prawo jazdy, oraz przez osoby w starszym wieku.
Obawy o wpływ na młodzież
Według badanych, w reklamach piwa nie zawsze jest jasne, czy dotyczą one produktów alkoholowych, czy bezalkoholowych (28 proc. badanych, którzy zetknęli się z tego typu materiałami, miało problem z tym rozróżnieniem).
REKLAMA
Co więcej, większość respondentów potwierdza, że reklamowanie piwa bezalkoholowego sprawia, iż wydaje się ono być produktem bezpiecznym i obojętnym dla zdrowia (62 proc.).
Z opinii i doświadczeń respondentów wynika, że produkty "zero procent" są łatwo dostępne dla dzieci i młodzieży (niemal 40 proc. było świadkiem sytuacji, w której nieletni kupowali lub spożywali napoje bezalkoholowe).
W ich ocenie piwo bezalkoholowe jawi się jako produkt bardziej dostępny i bardziej atrakcyjny dla dzieci i młodzieży niż wino bezalkoholowe.
Zdecydowana większość wskazuje na negatywne skutki obecności napojów bezalkoholowych (odpowiedników alkoholu) w życiu osób nieletnich. Według badanych dostępność napojów bezalkoholowych dla osób, które nie ukończyły 18. roku życia, to:
REKLAMA
- przyzwyczajanie dzieci i młodzieży do smaku alkoholu, w tym głównie piwa (70 proc.),
- zachęcanie do sięgania po alkohol w przyszłości (69 proc.),
- narażanie na uzależnienie od alkoholu w przyszłości (64 proc.),
- przyczynianie się do wcześniejszej inicjacji alkoholowej (64 proc.),
REKLAMA
- zwiększona akceptacja dla spożywania alkoholu (61 proc.).
Także zdecydowana większość (niemal 70 proc. badanych) uważa, że sprzedaż takich produktów osobom poniżej 18. roku życia powinna być zakazana.
Badanie zrealizowano w marcu tego roku metodą telefonicznych standaryzowanych wywiadów kwestionariuszowych wspomaganych komputerowo (CATI) na ogólnopolskiej grupie (N=1000) osób powyżej 18. roku życia.
-
Zakaz sprzedaży alkoholu w kolejnym mieście? Łódź krok bliżej decyzji
-
Majówka 2025: sklepy otwarte 1 i 3 maja - gdzie zrobić zakupy?
-
Gdzie Polacy jadą na majówkę? Szokujące zmiany w trendach turystycznych
Źródło: PAP/nł/kor
REKLAMA