Nowe ustalenia w sprawie zbrodni na UW. Są wyniki badań toksykologicznych

Sąd zgodził się na areszt dla Mieszka R.

Rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie Piotr Skiba przekazał Polskiemu Radiu RDC, że podejrzany zostanie przewieziony do zakładu psychiatrycznego w Radomiu. To najbliższy areszt śledczy, w którym znajduje się oddział szpitalny.

- Podejrzany w chwili popełnienia przestępstwa był trzeźwy. Badania toksykologiczne przekazane prokuraturze nie wykazały, żeby sprawca działa pod wpływem leków, narkotyków ani alkoholu - przekazał Piotr Skiba.

Zabójstwo na UW. Sprawca usłyszał zarzuty

Do zabójstwa doszło w środę wieczorem na kampusie uczelni. Rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie poinformował w czwartek wieczorem, że Mieszko R. usłyszał zarzuty: zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem, usiłowania zabójstwa i znieważenia zwłok. Za pierwszy zarzut grozi od 15 lat więzienia do dożywocia, za drugi - taka sama kara, za trzeci - kara grzywny, ograniczenia wolności lub do 2 lat więzienia. 

REKLAMA

Skiba przekazał, że podejrzany powiedział dlaczego to zrobił. - Wyjaśnił, że miał takie przekonanie, że na świecie istnieją drapieżnicy i ofiary. A on jest drapieżnikiem i jak zabije to stanie się drapieżnikiem - wskazał. Zaznaczył, że z wyjaśnień, które złożył podejrzany nie wynika, żeby planował tę zbrodnię, że na taki pomysł wpadł tuż przed zabójstwem. Przyznał też, że pracownica UW była przypadkową ofiarą.

• Zbrodnia na Uniwersytecie Warszawskim. Policja pokazała nagranie
• Sprawca błąkał się po UW. Świadkowie zamiast reagować nagrywali miejsce zbrodni
• Zabójstwo na UW. Pojawiają się fałszywe informacje

Źródło: Polskie Radio/nł

REKLAMA