Próba ingerencji w wybory. Facebook blokuje reklamy po interwencji NASK
Właściciel Facebooka, firma Meta, zablokowała reklamy polityczne na platformie, które mogły wpływać na kampanię wyborczą w Polsce. To efekt interwencji NASK.
2025-05-14, 16:20
Wybory prezydenckie 2025. NASK ostrzega przed próbą ingerencji
"Reklamy polityczne, które mogły zostać opłacone z zagranicy i miały znamiona dezinformacji, zostały zablokowane przez firmę Meta po interwencji NASK" - poinformowała Naukowa i Akademicka Sieć Komputerowa - Państwowy Instytut Badawczy.
NASK przekazała, że jest to efekt działań prowadzonych w ramach projektu "Parasol Wyborczy", którego celem jest przeciwdziałanie manipulacjom w okresie kampanii wyborczej. Wcześniej NASK poinformowała o możliwej próbie ingerencji w kampanię wyborczą. Poinformowana została Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego.
Meta blokuje reklamy na Facebooku. "Płatną agitację może prowadzić każdy"
Do sprawy odniosła się Anna Mierzyńska, specjalizująca się w rosyjskiej dezinformacji. Zauważyła, że od kilku tygodni widoczna była w sieci aktywność anonimowych sponsorów reklam publikowanych w mediach społecznościowych dotyczących polskiej kampanii prezydenckiej. - Wydają oni setki tysięcy złotych na tę kampanię, więc wyraźnie próbują na nią wpływać - zaznaczyła w rozmowie z PAP.
Dodała, że obecnie nie wiadomo, czy są to sponsorzy z Polski, czy z zagranicy. - Po zmianach Kodeksu wyborczego w 2018 r. płatną agitację wyborczą może prowadzić każdy, a nie jedynie komitety wyborcze, jak było to wcześniej. Z komunikatu NASK wynika, że przypuszcza on, że są to sponsorzy zagraniczni. Oznaczałoby to nieuprawnioną ingerencję w kampanię wyborczą, ponieważ zgodnie z polskim prawem nie może w niej brać udziału żaden zagraniczny podmiot - wyjaśniła.
REKLAMA
NASK ostrzega. Ktoś ingeruje w kampanię wyborczą?
Naukowa i Akademicka Sieć Komputerowa (NASK) poinformowała w środę o możliwej próbie ingerencji w kampanię wyborczą. Ośrodek Analizy Dezinformacji NASK zidentyfikował reklamy polityczne na platformie Facebook, które mogą być finansowane z zagranicy. Materiały wyświetlane były na obszarze Polski, pozornie miały wspierać jednego z kandydatów i dyskredytować innych. Jak podała NASK, działania te dotyczyły szczególnie Rafała Trzaskowskiego, Karola Nawrockiego i Sławomira Mentzena.
- Do której można głosować? Godziny otwarcia lokali wyborczych 2025
- Są nowe sondaże. Trzaskowski pierwszy w każdym scenariuszu
- "Rosja się cieszy". Tusk uderza w Nawrockiego po wizycie Simiona
Źródło: PAP/pb
REKLAMA