Statek z "floty cieni" przy polsko-szwedzkim kablu. Interwencja wojska

Rosyjski statek z "floty cieni" objęty sankcjami wykonywał podejrzane manewry w pobliżu kabla energetycznego łączącego Polskę ze Szwecją - poinformował premier Donald Tusk. Szef rządu zaznaczył, że po skutecznej interwencji polskiego wojska statek odpłynął. Na miejsce zdarzenia wysłano okręt ORP "Heweliusz".

2025-05-21, 13:15

Statek z "floty cieni" przy polsko-szwedzkim kablu. Interwencja wojska
Rosyjski statek z "floty cieni" (zdj. ilustracyjne). Foto: HANDOUT/AFP/East News

Rosyjski statek wykonywał podejrzane manewry. Interweniowało polskie wojsko

"Rosyjski statek z "floty cieni" objęty sankcjami wykonywał podejrzane manewry w pobliżu kabla energetycznego łączącego Polskę ze Szwecją. Po skutecznej interwencji naszego wojska statek odpłynął do jednego z rosyjskich portów. ORP "Heweliusz" płynie na miejsce zdarzenia" - poinformował Tusk na platformie X.

"Flota cieni" składa się ze starych, zdezelowanych jednostek, pływających pod banderami państw trzecich - najczęściej afrykańskich - i wykorzystywanych przez Rosję do omijania sankcji. Statki te przewożą rosyjską ropę, sprzedawaną po cenach przekraczających ustalony pułap, zazwyczaj bez ubezpieczenia, co oznacza brak odpowiedzialności w razie katastrofy ekologicznej. Zachód, w tym Unia Europejska i Wielka Brytania, stopniowo obejmuje je dodatkowymi sankcjami.
Unia Europejska i Wielka Brytania ogłosiły we wtorek nowe sankcje wobec Rosji, które mają objąć kolejne statki "floty cieni".

Incydent w Zatoce Fińskiej. Estoński minister poruszył sprawę na forum UE

- "Flota cieni" przewozi około 60 proc. eksportowanej rosyjskiej ropy, a Unia Europejska może zrobić wiele, aby temu przeciwdziałać - powiedział w Brukseli minister obrony Estonii Hanno Pevkur. Dodał, że w Zatoce Fińskiej doszło niedawno do incydentu z udziałem rosyjskiego statku. Sprawa została poruszona na spotkaniu unijnych ministrów. Marynarka wojenna Estonii zatrzymała na wodach tego kraju tankowiec Jaguar, wchodzący w skład rosyjskiej "floty cieni". Estończycy skierowali go na rosyjskie wody terytorialne, a w reakcji na to Rosja wysłała myśliwiec, który naruszył przestrzeń powietrzną NATO.

REKLAMA

- Rosyjskie wojsko po raz pierwszy pokazało bardzo wyraźnie, że stoi za "flotą cieni", i zaczęło eskortować środkami wojskowymi jeden tankowiec tej floty. (...) Rosja zwiększa swoją obecność wojskową na Morzu Bałtyckim, w Zatoce Fińskiej, i zdecydowanie musimy omówić, jak możemy zareagować, obejmując sankcjami "flotę cieni" - powiedział Pevkur.

Czytaj także: 

Źródło: Polskie Radio/PAP/pjm/k

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej