Rajd A1 pod prąd. Kierowca nagle wysiadł i ruszył pieszo. "Mówił, że idzie do Gdańska"
Kierowca bmw przez 26 km jechał pod prąd autostradą A1 w woj. łódzkim. Później porzucił samochód i ruszył pieszo. Wszystko zarejestrowała kamera monitoringu. Mężczyzna trafił do aresztu.
2025-05-28, 12:45
Jechał autostradą A1 pod prąd
Do niebezpiecznej sytuacji doszło we wtorek po godzinie 11:30. Policjanci z Piotrkowa Trybunalskiego dostali zgłoszenie o kierowcy, który jechał autostradą A1 w przeciwnym kierunku - na pasie prowadzącym do Gdańska poruszał się w stronę Katowic. Na miejsce od razu wysłano patrol drogówki na motocyklach. Wkrótce pojawiło się kolejne zgłoszenie: samochód został porzucony - częściowo na lewym pasie, częściowo na pasie zieleni.
Policjanci odnaleźli auto. Bmw stało z otwartymi drzwiami, a w stacyjce tkwiły kluczyki. Niedaleko po pasie zieleni szedł pieszo mężczyzna - jak się okazało, kierowca pojazdu, 40-letni mieszkaniec Dąbrowy Górniczej. Był pobudzony, mówił nielogicznie i tłumaczył, że "idzie do Gdańska". Badanie alkomatem potwierdziło trzeźwość mężczyzny, jednak pobrano mu krew do dalszych analiz, by sprawdzić, czy nie znajdował się pod wpływem innych substancji. Ustalono, że przez 26 kilometrów jechał pod prąd, a potem zawrócił, zajeżdżając drogę innym kierowcom. Mężczyzna może usłyszeć zarzuty, grozi mu do 3 lat więzienia.
Policja przypomina, że nawet chwilowe rozkojarzenie, zmęczenie czy działanie pod wpływem środków odurzających może doprowadzić do tragedii. Każdy kierowca odpowiada nie tylko za siebie, ale też za bezpieczeństwo innych. Jeśli zauważysz coś niepokojącego na drodze - nie zwlekaj i poinformuj odpowiednie służby. Taka reakcja może uratować komuś życie.
REKLAMA
Osoby, które 27 maja jechały autostradą A1 w kierunku Gdańska i były świadkami zdarzenia, proszone są o kontakt z najbliższą komendą policji lub bezpośrednio z funkcjonariuszami w Piotrkowie Trybunalskim pod numerami: 47 846 14 62 lub 47 846 12 06.
Czytaj także:
- Leczył każdą chorobę, nie miał uprawnień. Znachor z Pruszkowa w rękach policji
- Lutogniew. Śmiertelny wypadek z udziałem szkolnego autokaru
Źródła: PolskieRadio24.pl/Łódzka Policja
REKLAMA