Dodatkowe 315–487 tys. głosów dla Nawrockiego? Analiza II tury wyborów
- Podtrzymuję swoją ostrożną kalkulację skali nieprawidłowości w skali kraju - wskazał w "Gazecie Wyborczej" dr Krzysztof Kontek, który oszacował skalę nieprawidłowo policzonych głosów w wyborach prezydenckich. Teraz porównał wyniki swoich analiz z ponownie policzonymi głosami w 13 komisjach wyborczych.
2025-06-23, 09:33
Anomalie wyborcze. "Do pomyłek mogło dojść w 1482 komisjach"
Dr Krzysztof Kontek to związany z SGH specjalista od analiz statystycznych, który zawodowo analizuje anomalie w konkursach muzycznych. Jego uwagę przykuły anomalie przy liczeniu głosów dla Karola Nawrockiego i Rafała Trzaskowskiego w II turze wyborów prezydenckich, która odbyła się 1 czerwca tego roku.
Dr Kontek przygotował raport na temat anomalii w wynikach II tury wyborów prezydenckich. Zaznaczył, że badanie "zostało przeprowadzone niezależnie i sfinansowane samodzielnie przez autora". Podkreślił - co podaje gazeta - że "nie jest powiązany z żadnym komitetem wyborczym, partią polityczną ani instytucją rządową".
Swoją pracę autor oparł na oficjalnych danych z obwodowych komisji wyborczych dostępnych na stronach PKW. Z analizy wychodzą cztery typy niepokojących zjawisk anomalii, do których doszło pomiędzy I a II turą. Te anomalie to: nadmierne poparcie dla jednego z kandydatów, nienaturalny przyrost liczby głosów między turami, odwrócenie wyniku wbrew lokalnym trendom, niewiarygodny spadek liczby głosów dla kontrkandydata.
Jak podaje "Gazeta Wyborcza", z badania wynika, że do nieprawidłowości mogło dojść w 1482 obwodowych komisjach wyborczych, co mogło przełożyć się na 315-487 tys. dodatkowych głosów dla Nawrockiego.
REKLAMA
Wybory 2025. Tak rozłożyło się poparcie w drugiej turze
W wyborach prezydenckich zwyciężył kandydat popierany przez PiS Karol Nawrocki, który w drugiej turze wyborów zdobył 50,89 procent głosów poparcia. Kandydat KO Rafał Trzaskowski uzyskał 49,11 procent głosów. Frekwencja wyniosła 71,63 procent.
Czytaj także:
Źródła: Gazeta Wyborcza/PAP/mg
REKLAMA