Pożar hali w Mińsku Mazowieckim. Policja wyjaśnia przyczyny
Do wieczora może potrwać dogaszanie ognia w Mińsku Mazowieckim, gdzie w niedzielę wybuchł pożar hali. Dostęp do pogorzeliska jest utrudniony - część znajduje się pod zawalonym dachem, który trzeba najpierw rozebrać. Policja stara się ustalić przyczyny pożaru.
2025-07-14, 14:00
Strażacy dogaszają pożar hali
Kiedy strażacy zakończą swoje działania, do zniszczonej hali będzie mogła wejść inspekcja nadzoru budowlanego. Jej zadaniem będzie ocena konstrukcji budynku. Potem, jeśli konstrukcja będzie bezpieczna, do hali będzie mogła wejść prokuratura. Na miejscu pracuje około osiemdziesięciu strażaków. Pożar objął halę produkcyjną, o powierzchni ponad czterech tysięcy metrów kwadratowych. Spłonęły materiały wykorzystywane do produkcji opakowań foliowych.
Policja przesłuchuje świadków i ustala przyczyny
Według wiadomości przekazanych Polskiemu Radiu skutki pożaru nie powinny być uciążliwe dla okolicznych mieszkańców. Policja prowadzi działania, które mają pozwolić ustalić przyczyny zdarzenia.
Oficer prasowa policji w Mińsku Mazowieckim sierż. Paula Antolak poinformowała, że policjanci rozpoczęli czynności wyjaśniające. - Trwa przesłuchiwanie świadków oraz analiza nagrań z monitoringu - poinformowała.
Posłuchaj
Sierż. Antolak podkreśliła, że jest jeszcze za wcześnie, aby wskazać potencjalną przyczynę pożaru. Pierwsze zgłoszenie o pożarze pojawiło się o 19.35. Zapaliła się hala, w której produkowano i przechowywano folie i opakowania z tworzyw sztucznych.
Pomoc dla pracowników
W zakładzie zatrudnionych było około trzystu osób. Temat pomocy dla pracowników spalonej firmy będzie dziś poruszany w trakcie sztabu kryzysowego. W związku z akcją gaśniczą zamknięto również okoliczne, wielkopowierzchniowe sklepy.
W momencie wybuchu ognia w hali znajdowało się sześciu pracowników, ale wszyscy zdążyli się ewakuować, zanim ogień się rozprzestrzenił. W wydarzeniu nie było poszkodowanych. W akcji gaśniczej w szczytowym momencie brało udział niemal 300 strażaków z różnych powiatów.
- Pożar hali w Mińsku Mazowieckim. "Dach zapadł się do środka"
- Ogromny pożar w Mińsku Mazowieckim. Alert RCB. "Nie otwieraj okien"
- Ogromny pożar w Mińsku Mazowieckim. Słup dymu nad miastem
Źródło: Polskie Radio/egz