Kiedy ustawy ws. aborcji? "Czekamy na porozumienie"
Jak przekazała w poniedziałek szefowa komisji nadzwyczajnej ds. rozpatrzenia projektów aborcyjnych Dorota Łoboda (KO), propozycje zmian prawa aborcyjnego są gotowe i w każdym momencie mogą być pozytywnie zaopiniowane przez komisję. - Czekamy na porozumienie liderów koalicji ws. poparcia projektów - dodała.
2025-07-28, 13:27
Ustawy ws. aborcji. Kiedy ostateczna decyzja?
W sejmowej komisji nadzwyczajnej są cztery projekty poselskie dotyczące aborcji. Są to: projekt Lewicy ws. częściowej dekryminalizacji aborcji, który w lipcu rok temu nie uzyskał sejmowej większości, dwa projekty (Lewicy i KO) wprowadzające możliwość aborcji do 12. tygodnia z woli kobiety oraz projekt ówczesnej Trzeciej Drogi ws. powrotu do tzw. kompromisu aborcyjnego. Prace nad projektami zostały wstrzymane na czas kampanii przed wyborami prezydenckimi.
"Projekty dotyczące prawa do aborcji są gotowe"
Współprzewodniczący Nowej Lewicy Włodzimierz Czarzasty zapowiedział w minionym tygodniu, że chce do końca roku uregulować sprawę związków partnerskich i dostępu do aborcji. Poinformował też, że jest w tym tygodniu umówiony na rozmowę ws. związków partnerskich z prezesem PSL Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem. Według źródła PAP w Nowej Lewicy, ta kwestia ma być priorytetem. Tematem aborcji liderzy mają się zająć później.
- Projekty dotyczące prawa do aborcji są gotowe. W ramach komisji jesteśmy w stanie pozytywnie zaopiniować wszystkie te projekty, ale jeśli liderzy nie porozumieją się co do tego, że ich posłowie wszyscy zagłosują, dając większość tym projektom na sali plenarnej, to nie będzie sukcesu - powiedziała PAP Łoboda.
"Jesteśmy za legalną aborcją"
Dodała, że Koalicja Obywatelska jest gotowa do kompromisów. - Oczywiście nie zmieniamy swojego stanowiska i jesteśmy za legalną aborcją do 12 tygodnia, ale też zdajemy sobie sprawę z tego, że przy prezydencie Karolu Nawrockim nie ma szans na podpisanie takiego rozwiązania - przyznała posłanka KO.
Przypomniała, że na początku tego roku zostało wypracowane wstępne porozumienie pomiędzy koalicyjnymi ugrupowaniami. Chodzi o okrojenie projektu Lewicy ws. częściowej dekryminalizacji aborcji. - Według kompromisu, projekt dotyczyłby jedynie dekryminalizacji pomocy w aborcji, czyli sprawiałby, że osoby, które pomagają w przerwaniu ciąży: przyjaciółki, matki, partnerzy, ale też aktywistki, nie byłyby karane za pomoc w przerwaniu ciąży. Pozostawione w projekcie miałoby być karanie za przerwanie cudzej ciąży do 12 tygodnia, co dotyczy głównie lekarzy - wyjaśniła Łoboda. - Jest szansa, żeby pokazać, że podejmujemy próby rozwiązania braku dostępu do legalnej aborcji, przy czym musimy pamiętać, że na końcu jest prezydent - zaznaczyła posłanka KO.
Prawo antyaborcyjne w Polsce
W lipcu minionego roku projekt ws. częściowej dekryminalizacji aborcji nie uzyskał sejmowej większości. Za zmianami głosowali parlamentarzyści KO (poza Romanem Giertychem, który nie zagłosował w ogóle), Lewicy, Polski 2050. Zabrakło poparcia PSL, którego posłowie zagłosowali w większości tak, jak PiS i Konfederacja - przeciw dekryminalizacji.
Zgodnie z obowiązującym prawem usunięcie ciąży jest w Polsce możliwe w dwóch przypadkach: kiedy stanowi ona zagrożenie dla życia lub zdrowia kobiety (nie ma tu ograniczeń dotyczących wieku płodu) lub gdy jest następstwem czynu zabronionego (do 12. tygodnia ciąży). Dokonanie aborcji z powodu ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu jest niemożliwe od stycznia 2021 r., kiedy to został opublikowany wyrok Trybunału Konstytucyjnego. TK uznał tę przesłankę za niekonstytucyjną, czego efektem była fala protestów w całym kraju.
Źródło: PAP/hjzrmb/k