Mariusz Haładyj kandydatem koalicji na szefa NIK. Jest potwierdzenie z rządu
Obecny szef Prokuratorii Generalnej Mariusz Haładyj będzie wspólnym kandydatem koalicji rządzącej na nowego szefa NIK - poinformował minister nadzoru nad wdrażaniem polityki rządu Maciej Berek. Podkreślił, że kandydaturę tę formalnie zaproponuje marszałek Sejmu Szymon Hołownia.
2025-07-29, 10:40
Mariusz Haładyj kandydatem rządu na szefa NIK
Berek, we wtorek w Radiu Zet pytany o kandydata na nowego szefa Najwyższej Izby Kontroli, odpowiedział, że będzie to obecny szef Prokuratorii Generalnej Mariusz Haładyj. Podkreślił, że kandydatura zostanie formalnie przedstawiona przez marszałka Sejmu Szymona Hołownię. - To kandydatura, która została uzgodniona pomiędzy liderami koalicji. Marszałek Sejmu jest jedną z osób, która może zgłosić kandydata na szefa NIK - powiedział, dodając, że Haładyj jest wspólnym kandydatem koalicji rządzącej.
Przypomnijmy, że w poniedziałek "Gazeta Wyborcza" nieoficjalnie informowała o Haładyju jako możliwym następcy Banasia na stanowisku szefa NIK. Nowego prezesa NIK Sejm może wybrać na powakacyjnym posiedzeniu, którego początek jest planowany na 10 września.
Mariusz Haładyj. Praca i doświadczenie
Haładyj jest absolwentem Wydziału Prawa, Prawa Kanonicznego i Administracji Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego, a także ukończył studia podyplomowe z zakresu prawa spółek na Uniwersytecie Warszawskim. Ponadto ukończył aplikację kontrolerską w Najwyższej Izbie Kontroli. Na stanowisko szefa Prokuratorii Generalnej Haładyj został powołany w lutym 2019 roku przez ówczesnego premiera Mateusza Morawieckiego. Między lutym 2012 r. a listopadem 2015 r. był podsekretarzem stanu w Ministerstwie Gospodarki. Z kolei w Ministerstwie Rozwoju funkcję podsekretarza stanu piastował od grudnia 2015 r. do stycznia 2018 r.
Wybór i kadencja szefa NIK
Zgodnie z ustawą o Najwyższej Izbie Kontroli jej prezesa powołuje bezwzględną większością głosów Sejm za zgodą Senatu. Kandydata parlamentowi może zaś zaproponować marszałek Sejmu lub grupa co najmniej 35 posłów. Kadencja prezesa NIK trwa sześć lat.
- Waldemar Żurek zastąpi Adama Bodnara. Pasławska o przyśpieszeniu rozliczeń polityków PiS
- Stracili 3,5 mld zł, a państwo nie zrobiło nic. NIK o aferze GetBack
- Sejm: KRRiT naruszyła prawo, sprawozdanie odrzucone
Marian Banaś jest prezesem NIK od 30 sierpnia 2019 roku, niedługo więc upływa jego kadencja. Zgodnie z ustawą ta sama osoba może pełnić funkcję nie dłużej niż dwie kadencje. Po upływie kadencji dotychczasowy szef NIK pełni obowiązki do czasu objęcia stanowiska przez nowego prezesa. Kadencja wygasa w razie jego śmierci, orzeczenia przez Trybunał Stanu utraty zajmowanego stanowiska lub jego odwołania. Odwołać szefa NIK Sejm może jeszcze przed upływem jego kadencji; dzieje się tak m.in. w przypadku zrzeczenia się przez niego stanowiska czy skazania go prawomocnym wyrokiem sądu za przestępstwo.
Prezesa Najwyższej Izby Kontroli bezwzględną większością głosów powołuje Sejm za zgodą Senatu, który podejmuje w tej sprawie uchwałę w ciągu miesiąca od dnia otrzymania uchwały Sejmu. Niepodjęcie uchwały w tym terminie oznacza wyrażenie zgody przez Senat.
Źródło: PAP/hjzrmb/k