Szef MON w Sejmie o rosyjskich dronach nad Polską. "Tej nocy nie byliśmy sami"

- W nocy z 9 na 10 września Rosja dokonała rzeczy bez precedensu. Doszło do intencjonalnego naruszenia polskiej przestrzeni powietrznej przez bezzałogowe statki powietrzne - powiedział w Sejmie minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz.

2025-09-11, 14:28

Szef MON w Sejmie o rosyjskich dronach nad Polską. "Tej nocy nie byliśmy sami"
Władysław Kosiniak-Kamysz. Foto: Filip Naumienko/REPORTER

Rosyjskie drony nad Polską. Informacja MON

Wicepremier, minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz przedstawił informację w Sejmie o ataku dronów. Podkreślił, że "w nocy z 9 na 10 września Rosja dokonała rzeczy bez precedensu". - Doszło do intencjonalnego naruszenia polskiej przestrzeni powietrznej przez bezzałogowe statki powietrzne - wskazał. Poinformował, że gen. Maciej Klisz, dowódca operacyjny WP osobiście wydawał rozkazy zestrzelenia rosyjskich dronów. W ocenie Kosiniaka-Kamysza Polska zdała egzamin z odpowiedzialności politycznej.

Podziękował również wojskom sojuszniczym z NATO oraz z innych krajów, które wspierały polskie lotnictwo i zaznaczył, że "tej nocy nie byliśmy sami". - Byliśmy z naszymi sojusznikami z NATO, z naszymi przyjaciółmi z Ukrainy, z innych państw, takich jak Australia. Operowały w przestrzeni powietrznej Królewskie Siły Powietrzne Królestwa Niderlandów, operowali razem z nami Włosi, wspierały nas wojska niemieckie swoimi bateriami Patriot, rozmieszczonymi wokół lotniska Jasionka - wymieniał.

Jak wskazał, cały proces odbywał się w konsultacjach z Sojuszniczym Dowództwem Sił Połączonych NATO w Brunssum. - Wspólne decyzje, wspólne działania, koordynacja. NATO zdało egzamin, NATO nie uległo rosyjskiej presji - podkreślił minister.

W ocenie Kosiniaka-Kamysza, "Polska w swojej historii słyszała puste słowa". - Teraz są konkretne działania. Holandia przyspiesza wysłanie do Polski systemów Patriot i 300 żołnierzy. Czesi wyślą helikoptery i żołnierzy. Francuzi i Brytyjczycy wyślą samoloty. Duńczycy chcą wysłać samoloty - mówił. 

Powiedział, że działania Federacji Rosyjskiej wymierzone są również w polskich obywateli - nie tylko poprzez zagrożenie fizyczne, ale także poprzez próby skłócenia społeczeństwa. Wskazał przy tym na aktywizację kont w mediach społecznościowych, które rozpowszechniały dezinformację. - Rosja chciała sprawdzić reakcję NATO i jedność NATO - dodał.

Podkreślił, że "Polska nie ulegnie prowokacjom". - Polska będzie odpowiadać na akty agresji. Polska zwycięży - zakończył wicepremier.

Rosyjskie drony w Polsce

W nocy z wtorku na środę Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych poinformowało, że w trakcie nocnego ataku Federacji Rosyjskiej na Ukrainę polska przestrzeń powietrzna została wielokrotnie naruszona przez drony. Uruchomiono procedury obronne. Polskie i sojusznicze systemy radiolokacyjne śledziły kilkanaście obiektów; w przypadku tych mogących stanowić zagrożenie zdecydowano o neutralizacji. Wojsko i służby poszukują szczątków maszyn. Zgodnie z ostatnimi danymi MSWiA, znaleziono dotychczas pozostałości 16 dronów.

Czytaj także:

Źródło: Polskie Radio/PAP/nł

Polecane

Wróć do strony głównej