Przemyt luksusowych samochodów do Rosji i Białorusi. CBŚP zatrzymało 20 osób

Ukrywali przestępczą działalność

Gang miał sprzedać 600 luksusowych samochodów do Rosji i Białorusi. Przestępcy działali przez firmy, założone na tzw. "słupy". Miało to wydłużyć ciąg transakcji oraz utrudnić ich wykrycie. Samochody były kupowane w salonach, a następnie sprzedawane do krajów Unii Europejskiej. Później wracały do Polski, skąd na terytorium Rosji i Białorusi transportowały je firmy z Azerbejdżanu, Kazachstanu czy Białorusi. 

- Jej członkowie posługiwali się tzw. słupami zakładającymi spółki i działalności gospodarcze w celu wydłużenia łańcuchów transakcji oraz ukrycia ich przestępczego charakteru - przekazał rzecznik CBŚP kom. Krzysztof Wrześniowski. Jak dodał, chodziło o samochody takich marek jak BMW, Mercedes, Porsche, Lexus czy Range Rover. 

Trzy osoby z zarzutami

Według szacunków gang w ramach 600 transakcji wyłudził nawet 40 milionów złotych zwrotu podatku VAT. CBŚP zatrzymało 20 osób. - Podczas działań śledczy zabezpieczyli mienie w postaci ekskluzywnych zegarków, biżuterii i gotówki w różnych walutach. Generalny Inspektor Informacji Finansowej zablokował także środki na rachunkach bankowych podejrzanych - łącznie ponad 10 mln zł - relacjonował rzecznik. 

Lubelska prokuratura postawiła trzem osobom zarzut kierowania zorganizowaną grupą przestępczą, wystawienia fikcyjnych faktur na ponad 17 milionów złotych, prania pieniędzy i obchodzenia sankcji przy sprzedaży samochodów. Podejrzanym grozi nawet pięć lat więzienia.

• Kradzież auta Donalda Tuska. ABW podejrzewa udział obcych służb
• Duża akcja policji i antyterrorystów. Zatrzymano 24 osoby
• CBŚP rozbiło narkotykowe imperium. Trzon grupy stanowili Polacy

Źródło: Polskie Radio/PAP/egz